vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Zaplatanie, centrowanie...

  • DST 20.50km
  • Czas 00:54
  • VAVG 22.78km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Singiel
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 września 2009 | dodano: 17.09.2009

Na szosie do Marka po klucz do nypli, żeby pomęczyć zaplecione wczoraj koło, które doczekało się nowej piasty ( Deore LX ). 3 godziny męk z dokręcaniem szprych, w rezultacie obręcz nie bije na boki, za to pojawiło się duże bicie pionowe... Nie mam już do tego siły, prostując to koło złamałem wszystkie zasady poprawnego zaplatania i centrowania kół ( jedna długa szprycha w miejsce krótkiej, a poza tym szprychy od strony kasety są luźne, a od drugiej strony naciągnięte na maxa... Ale nie bije na boki dzięki temu 'zabiegowi'...

Na powrocie zmarzłem niemiłosiernie, bo popadał deszcz, i się zrobiło jakieś 16 C, a ja w krótkim rękawku i w spodenkach byłem.. Brr..


Kategoria 0-50 km


komentarze
Rafaello
| 19:02 sobota, 19 września 2009 | linkuj Ok
vanhelsing
| 20:45 piątek, 18 września 2009 | linkuj Wiem o tym, przecież to podstawa zaplatania :) Wszystkie były dobrze, to nie była tego wina :P
Rafaello
| 18:56 piątek, 18 września 2009 | linkuj Szprychy od strony kasety są krótsze o 2 mm od tych po od tych po drugiej stronie,niestety nie można mieć z jednej strony szprych naprężonych a z drugiej luźnych,pewnie je pomieszałeś i dlatego są takie jaja.
pozdrawiam :)
vol7
| 20:28 czwartek, 17 września 2009 | linkuj Bajer nie taki zły, zwłaszcza, że to nie jest duży problem wycentrować... Jednak, to, że ustawiłeś prosto koło na boki, z jedną strona luźną, a druga na maxa, to przegiąłeś ;D
Kajman
| 20:04 czwartek, 17 września 2009 | linkuj Fajną masz zabawę, ja jadę do serwisu i przynajmniej mam się na kim wyżyć:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa bylos
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]