vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2007

Dystans całkowity:308.10 km (w terenie 61.00 km; 19.80%)
Czas w ruchu:14:53
Średnia prędkość:20.70 km/h
Liczba aktywności:12
Średnio na aktywność:25.67 km i 1h 14m
Więcej statystyk

Zakończenie Sezonu Rowerowgo 2007 ;)

  • DST 34.50km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:47
  • VAVG 19.35km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 grudnia 2007 | dodano: 30.12.2007

Zakończenie Sezonu Rowerowgo 2007 ;)

Dziś postanowiłem uroczyście zakończyć rowerkowy rok 2007 krótką wycieczką do Kazimierza Górniczego z Robertem :) Przez Kamieniołomy( Robert złapał gume. dobrze, że miałęm zapasową dętke), dalej przez Szczakową i Maczki, Sosnowiec, do parku w Kazimierzu, gdzie spotkać można dziki, sarenki a nawet daniele żyjące sobie w tymże parku ;] Niestety nic nie widzieliśmy, bo było ciemno.

Udało mi się zrealizować swoje postanowienie- 300 km w grudniu ;) A dokładnie 308 kilometr dziś wykręciłem.
Niestety koniec roku to i pożegnanie się z rowerem- staruszek zostanie w niedługim czasie zastąpiony przez nową meridke. Sam sie już chyba domagał emerytury, bo znowu zaczęła skrzeczeć korba, a i w przednim kole pojawiły sie trzaski a'la "wyleciały mi rowerzysto kulki z piasty..."

W tym roku wykręciłem około 3830 km ze średnią prędkością 20,4 km/h. Następny mam nadzieję podwoi te wyniki ;)
W styczniu robię sobie odpoczynek od rowerka ( nie wiem ile wytrzymam, ale wole oszczędzać kolana na wyprawy szykujące się w przyszłym roku - Wiedeń i Odessa :) )

Pozdrawiam;)

Fotki z dziś, niewyraźne, bo telefon w ciemności dużo niepotrafi.


Kategoria 0-50 km , Śnieżnie

Rabsztyn samotnie zimą? Czemu

  • DST 71.20km
  • Teren 5.00km
  • Czas 03:21
  • VAVG 21.25km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 28 grudnia 2007 | dodano: 28.12.2007

Rabsztyn samotnie zimą? Czemu nie ;)

Wyjechałem sobie o 11 30 i pojechałem standardowo - przez kamieniołomy na Szczakową i dalej przez Sosinę na Bukowno. Nudna ta trasa się robi, bo 15 km jednostajnej prostej drogi przez las może się w końcu znudzić. Dalej odbiłem na Olkusz ( też przez las asfaltówką, tylko było urozmaicenia w postaci wielu podjazdów i zjazdów ), i dalej przez zakorkowane miasto ( wjechałem przez przypadek na krajówke:P trąąąąąbiili jak szaleni :D nie wiem czemu...) do Rabsztyna, na zamek.
Na słynnym zjeździe do Rabsztyna miałem tylko 56,5km/h - latem wyciągłem 62km/h.
Foty:









Kategoria Śnieżnie, 50-100 km

Jaworzno-Imielin-Chełmek-Libiąż-Chrzanów-Jaworzno ;)

Wybrałem

  • DST 55.80km
  • Czas 02:38
  • VAVG 21.19km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 grudnia 2007 | dodano: 23.12.2007

Jaworzno-Imielin-Chełmek-Libiąż-Chrzanów-Jaworzno ;)

Wybrałem się z Kubą na przejażdżkę do naszych połudnowych sąsiadów ;)

Wyjechałem z domku o 13, na miejscu spotkaliśmy się o 13 30 i po dopompowaniu koła ruszyliśmy na naszą wycieczkę. Pogoda była wprost wyśmienita na rower- mimo, że było około -3 C, to świecące słońce i suchy asfalt zachęcał do jazdy :]
Już w drodze do Jelenia spotkałem jednego rowerzystę, później złapaliśmy pana z Katowic i wspólnie przejechaliśmy jakies 8 km ;) Miło spotkac o tej porze roku rowerzystę na drodze :). W Libiążu śmignął nam kolejny rowerzysta.
Bardzo fajnie było w Chełmku- asfalt był biały, ale nie od śniegu, tylko od soli ;D
Tylko troche górek na tej drodze wyrosło...

No i przekroczyłem w końcu 200 km w grudniu ;) Jeszcze 98 i robie sobie odpoczynek, chociaż na miesiąc.

V-max: 45,8, kalorie:883, temp: -3C, temp.min: -10 C






Kategoria 50-100 km

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia,

  • DST 0.10km
  • Czas 00:01
  • VAVG 6.00km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 22 grudnia 2007 | dodano: 22.12.2007

Wesołych Świąt Bożego Narodzenia, masy części rowerowych pod choinką oraz Sylwestra spędzonego na dwóch kółkach wszystkim Bikestatowcom życzy vanhelsing ;)
I taki prezencik z muzyczka ode mnie :P
http://www.specialized.com/bc/microsite/holiday/index.html





Aushwitz w Dziećkowicach :| Ogrodzili

  • DST 36.60km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:58
  • VAVG 18.61km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 15 grudnia 2007 | dodano: 15.12.2007

Aushwitz w Dziećkowicach :| Ogrodzili nasze wspaniałe miejsce kąpieli murem na 5 metrów z drutem kolczastym. Co więcej jak się wchodzi przez bramę to na jeziorze, około 20 metrów od brzegu zapala się kogut, taki jak mają slużby robocze i widać, że ktoś wlazł. Nie wiem, fotokomórka czy co? ;/ Porąbało ich do końca :|Zrobili bo to " źródło wody pitnej" A i tak więcej tam ptaki srają niż ludzie zanieczyszczą..
Byłem z Witkiem, chłop z Jelenia to wie, gdzie oprócz Dziećkowic można pojeździć. Do dzieciek i z powrotem jechaliśmy zasypaną drogą dla ciężarówek budujących ten mur :|. Średnia tam była z jakieś 10 km/h bo zamarznięte koleiny dawały w skórę.
Pojechaliśmy w stronę Imielina, potem jakos na Mysłowice i dalej przez Kosztowy ( czy jakoś tak:p ) z powrotem do Imielina, ale inną drogą. Dwa razy bym wjechał na drogę eksresową, bo sąsiedzi nawet w mieście latarni nie mają ;/
Asfalcikiem, w towarzystwie jechało się bardzo przyjemnie ;)
Powrót przez Sobieski.
Pogoda hm.. -1 C, ale sól itp na drogach spowodowała, że rower jak był czysty, tak teraz czysty nie jest :D
Słaba ta fotka ...

moje dzieło ;p z 3 jajek, z kiełbaską i roztopionym serem :]


Kategoria 0-50 km , Śnieżnie

Dom-Szkoła-Dom
Czegoś tu nie rozumiem...

  • DST 8.10km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:28
  • VAVG 17.36km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 14 grudnia 2007 | dodano: 14.12.2007

Dom-Szkoła-Dom
Czegoś tu nie rozumiem... Mój licznik pokazał mi, że średnia prędkość wyniosła 18,2... i są to błędne dane...;/ nie mam pojęcia dlaczego liczy inaczej niż BS albo BB. Km mi dobrze liczy, tylko ta średnia... dziwne... Może ktoś wie?
Dziś w nocy naprószyło troszkę śniegu, temperatura spadła do -1 C. Sypało leciutko cały dzień. Powrót, po 2 h WF nie należał do przyjemnych ( byłem mokry)


Kategoria 0-50 km , Śnieżnie

36,9km mroźnie;P

  • DST 36.90km
  • Teren 6.00km
  • Czas 01:42
  • VAVG 21.71km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 13 grudnia 2007 | dodano: 13.12.2007

36,9km mroźnie;P
Dom-Szkoła-Dom
Dziś na ścieżce rowerowej pojawiło się błotko ;/ i to takie, że jak przyjechałem do szkoły to się wszyscy dziwili po czym ja jeżdzę ;P Rano pogoda mroźma, było jakieś - 1 C, zachmurzenie umiarkowane. Natomiast powrót wyśmienity ;) Bezchmurne niebo i około 6 C ;)

Natomiast o 17 wybrałem się na małą przejażdżkę drogami naszego Jaworzna. Wyjechawszy z Podłęża, skierowałem sie na Sobieski, aby tamtędy dotrzeć do Jelenia, a później nad Zalew Dziećkowice. Fajną miałem tam średnią- 24,5km/h na sflaczałych oponkach. Potem się wróciłem do Jelenia i ul. Wiosnu Ludów w stronę Byczyny, potem Jeziorki i Wilkoszyn, Cmentarz, Szpital, Centrum ( OTWORZYLI LODOWISKO! :) ;) )i do domciu z górki :) razem 28,9 km. Temperatura spadła do -1 C ;]

Ładny wschód słońca mnie obudził :)

Moja codzienna droga:

Wycinka drzew...jak tak można...


Kategoria 0-50 km

Dom- Szkoła-Dom
czyli

  • DST 8.00km
  • Teren 6.00km
  • Czas 00:25
  • VAVG 19.20km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 10 grudnia 2007 | dodano: 10.12.2007

Dom- Szkoła-Dom
czyli powrót do rzeczywistości po jeździe na meridce ;p


Kategoria 0-50 km

Merida Matts 80 - jazda

  • DST 16.00km
  • Teren 10.00km
  • Czas 00:43
  • VAVG 22.33km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 8 grudnia 2007 | dodano: 08.12.2007

Merida Matts 80 - jazda próbna przed zakupem :)

Udało mi się pożyczyć od Sebastiana ( tu go pozdrawiam:P ) jego meridke matts 80. Rower z ramą 20', identyczny jaki chce sobie kupić. Dlatego przed wybraniem się do Nowego Targu, gdzie mogę ją sobie kupić po promocyjnej cenie postanowiłem ją przetestować:)
Otóż tak.. Rower w porównaniu do mojego starego ma się jak mercedes do malucha :P Na asfalcie średnia 25km/h to nie wyczyn, lecz głównie w terenie ujawnia swoje prawdziwe ja:) Szeroka kierownica daje niesamowitą zwrotność, a rama jest idealna na mój wzrost:) Oczywiście musiałem ją "troszeczkę" ubabrać w błotku, ale frajda z jazdy zrekompensowała mi późniejsze mycie ;P Napśtrykałem troszkę fotek:)


Kategoria 0-50 km

Dom-Szkoła-Dom przez Martyniaków asflaltem

  • DST 14.70km
  • Czas 00:33
  • VAVG 26.73km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 7 grudnia 2007 | dodano: 07.12.2007

Dom-Szkoła-Dom przez Martyniaków asflaltem na kolareczce ;) Pogoda niezbyt ciekawa, jak wyszedłem ze szkoły to przestało padać ale pojawiły sie spore kałuże na naszych pięknych jaworznickich drogach. Powrót głownie opierał sie na manewrowaniu między samochodami. Miałem szczęście, bo poluzowały mi sie linki od hamulców i niezbyt działały, podczas gdy ja rozpędzony chciałem zahamować przed nowiuśkim mondeo. Skończyło sie na tym, że wjechałem na drugi pas wprost pod nadjeżdżające volvo. Po ostrym hamowaniu kierowcy i moich przeprosinach szybko oddaliłem się z miejsca zdarzenia:P

tak wyglądały moje okularki po jeździe po asfalcie z prędkością 35km/h :



Dwie godziny później;)
Pojechałem na moim skrzypiącym góralku do Roberta, coby pozbyć się tych trzasków korbowo-supportowych. Przy okazji można było zrobić z korbą Roberta, która również postanowiła wydawać z siebie symfoniczne uwertury. Udało mi sie pozbyć wszelakich pisków, a poza tym przeczyściłem wszystkie ruchome części rowerka oraz przesmarowałem łańuch naftą coby mi nie rdzewiał.
Pół żartem, pół serio:P



Kategoria 0-50 km