vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2011

Dystans całkowity:348.21 km (w terenie 15.00 km; 4.31%)
Czas w ruchu:15:09
Średnia prędkość:22.98 km/h
Maksymalna prędkość:61.00 km/h
Liczba aktywności:6
Średnio na aktywność:58.04 km i 2h 31m
Więcej statystyk

Decathlon z Terym

  • DST 54.35km
  • Czas 02:25
  • VAVG 22.49km/h
  • VMAX 58.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 31 marca 2011 | dodano: 31.03.2011

Z rana z Krzyśkiem do Decathlonu, żeby kupić sobie polar rozpinany na wyjazd. Do sklepu jechaliśmy przez Sosnowiec, powrót przez Dąbrowę i Maczki. Przedtem odwiedziłem jeszcze myjnię, żeby sobie napęd karcherem wymyć. 1 zł i już nie chrobocze ;) Cieplutko, wiatr też w miarę przyjemny.


Kategoria 0-50 km

Zawiercie z Funiem

  • DST 124.54km
  • Czas 05:03
  • VAVG 24.66km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Specialized Tricross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 21 marca 2011 | dodano: 21.03.2011

Funio nosi się z zamiarem zakupu grande punto i wyczaił jakąś sztukę w Zawierciu. Namówił mnie wczoraj, żebym z nim jechał, nawet mu się to udało, więc dziś o 9 wyruszyliśmy w dwójkę na północne tereny Śląska ;) Najpierw na Maczki, a potem w stronę Niegowonic. Tam trochę syfu, bo ciężarówki ruszyły na terminale, do tego błoto na asfalcie i przerażające dziury. No ale jakoś się udało przeżyć. W Ogrodzieńcu odbiliśmy na Zawiercie, gdzie główną drogą znaleźliśmy autko. Sztuka całkiem ładna i zadbana :)
Powrót postanowiliśmy trochę urozmaicić, posypaliśmy w kierunku Łaz i z powrotem na Ogrodzieniec, gdzie tym razem podjechaliśmy pod zamek. Krótki postój pod sklepem i kierunek na Klucze, skąd dosyć szybkim tempem na Bukowno i dalej już na Jaworzno.
Na długiej prostej przez las dogoniliśmy bikera na czerwonym accencie, okazał się nim być Krzychu60, który wracał z krótkiej przejażdżki... Hmm, dogonić Krzycha, to mi się rzadko zdarza ;P Pogadaliśmy chwilę obok Kerfóra i każdy wrócił do domów ;]

Zdjęć parę:

Mój Spec i Merida Funia:


Skałki w Niegowonicach:


Funio:


Serpentynka:


Pod zamkiem, inne zdjęcia zamazane wyszły :( :


Powrót, Krzychu i Funio:




Pozdrawiam :)


Kategoria 100-200 km

Zamek w Babicach

  • DST 70.87km
  • Czas 02:57
  • VAVG 24.02km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Specialized Tricross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 marca 2011 | dodano: 15.03.2011

Miałem wstać przed 8 i jechać na jakąś setkę, no ale wstałem trochę później... ;)
Wyjechałem po 11 zupełnie bez planu, po prostu pojechałem przed siebie. Najpierw w stronę Oświęcimia, potem na Libiąż, gdzie w końcu odbiłem na Babice. Powrót przez Płazę i Chrzanów oraz Balin. Pogoda super, ciepło, aczkolwiek optymalnie to powinno jakieś 27 C być ;) Trzeba sobie jakąś kondycję zbudować, bo pod koniec już ciężko miałem kręcić.





Pozdrawiam


Kategoria 50-100 km

Zlocik jaworznickiego forum

  • DST 40.50km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:25
  • VAVG 16.76km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 13 marca 2011 | dodano: 14.03.2011

Wypad z rekordowo dużej liczbie osób - zebrało się nas aż 9. Spod hali ruszyliśmy po 9:15 i pojechaliśmy teren w stronę Bukowna. Najpierw przez Pieczyska, potem na Ciężkowice i kopalnię. Pogoda cudowna, błękitne niebo i jakieś 15 C :) Po 11 musiałem się niestety zwijać do domu, bo czas gonił. Chłopaki pojechali troszkę dalej, ale tylko trochę bo na Diablą Górę.

Parę zdjęć od Nema:

Spotkanie pod halą:


Kamieniołom w Jaworznie, lazurek jak na Sardynii:




Ekipa:


:D


Pozdrawiam ;)


Kategoria 0-50 km

Sławków

  • DST 57.94km
  • Czas 02:18
  • VAVG 25.19km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Specialized Tricross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 marca 2011 | dodano: 04.03.2011

Szybki, popołudniowy wypad na szosach z Januszem. Najpierw do Ciężkowic, potem na Bukowno, a następnie na rynek w Sławkowie. Wiatru wcale nie ma, jechało się bardzo przyjemnie. Powrót taki sam, zrobiło się potem zimno, w Jaworznie po ciemku już jechałem. Ostatni raz na rowerze byłem 13 lutego, trzeba się rozkręcać od nowa.









Pozdrawiam :)


Kategoria 50-100 km

Sardynia 2011

  • DST 0.01km
  • Czas 00:01
  • VAVG 0.60km/h
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 marca 2011 | dodano: 02.03.2011

Co prawda pustych wpisów unikam, ale z racji tego, że innej strony nie prowadzę, postanowiłem tutaj zamieścić parę zdań o ostatnim wypadzie.
A mianowicie udało się polecieć na parę dni na Sardynię :) Loty wyhaczyliśmy za 69 zł, więc koszt praktycznie żadny. Było nas w sumie 20 osób, ale pogrupowaliśmy się, żeby nie było problemów z transportem. I tak spędziliśmy 3 cudowne dni na wyspie, gdzie temperatura to 20 C, nie ma śniegu i cały czas świeci słońce.
Bardzo dużo zjeździliśmy na stopa. Poza tym często odwiedzaliśmy supermarkety za winami po 0,5 euro ;) Trzymaliśmy się głównie wybrzeża, północna część wyspy jest przepiękna, wysokie klify i lazurowe wybrzeże. Więcej zdjęcia powiedzą ;)





Palmy w Alghero:










Nasza miejscówka do spania, dom z II wojny światowej obok 2 bunkrów:


W środku znaleźliśmy nienaruszone papiery z czasów wojny:


Zachodzik:


Ognisko i impreza całą noc:


Porto Torres:


włoskie klimaty:




Wybrzeże:






Impreza dzień 2. Dużo wina poszło :) :




italian job:


Capo Caccia, przepiękne klify:












Lokalne przysmaki :)


Koczowanie na lotnisku:






Podczas wypadu złapałem w sumie 14 stopów. Z ciekawszych samochodów można wymienić nowego Jeepa Grand Cheeroke, Land rovera z lat 70 oraz Alfę 159, którą z Wrocławia do Katowic zajechaliśmy w nieco ponad godzinę.
Ponadto podróżowaliśmy małą lancią z Polakami z Barcelony oraz dosyć niebezpiecznie z Włochem Toyotą Avensis, który przy 130km/h sprawdzał mi pogodę w telefonie i jednocześnie wyprzedzał na zakręcie jakieś auto ;)


I na koniec najlepsze:

Całość wyjazdu razem z biletami, wyżywieniem i piciem to 115 zł :)

Pozdrawiam :)


Kategoria Tanie loty