vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:b.d.
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:0
Średnio na aktywność:0.00 km
Więcej statystyk

Opuszczone osiedle awaryjne

Poniedziałek, 18 lutego 2013 | dodano: 18.02.2013

W Jaworznie wiele się zmienia. Między innymi rozbudowuje się elektrownia, tworząc nowy blok, który ma być zbudowany do 2018 roku. Plany rozbudowy objęły jednak obszar małego osiedla na ulicy Dąbrowszczaków. W związku z tym wybudowano nowe mieszkania w innej dzielnicy i przesiedlono mieszkańców na początku tego roku. Ci, którzy nie płacili czynszu zostali jednak wyrzuceni z mieszkań - pomimo okresu ochronnego ( w związku z zimą ), który zabrania eksmisji na bruk. Bezdomni ludzi próbują sobie radzić jak mogą - niektórzy mieszkają w małych budach, gdzie palą w prowizorycznych piecach, inni wybrali sobie najładniejsze mieszkania i tam próbują przetrwać zimę. Mają pretensję do władz, że nikt się nimi nie interesuje i zostali na łasce samych siebie w środku zimy.

Mieszkańcy, którzy opuszczali swoje mieszkania, pozostawili w nich mnóstwo rzeczy, które nie były im potrzebne w nowej lokalizacji. Grabieże zaczęły się od razu po wyprowadzce. Wszystkie drzwi, pomimo zaryglowania na dodatkowe zamki, zostały wyważone. Wynoszone było praktycznie wszystko - drzwi, kabiny prysznicowe, umywalki, lampy, lustra, meble. Największą wartość prezentowały grzejniki, który wykuwano ze ścian. Teraz nie znajdziecie już tam ani jednego metalowego elementu - zniknęły nawet kable ze ścian.

Klimat na opuszczonym osiedle jest naprawdę specyficzny. Wybite szyby, otwarte mieszkania, stukające na przeciągu drzwi, ciemne piwnice - to wszystko sprawia, że zwiedzanie tych bloków przyprawia o dreszczyk emocji. Wkrótce budynki mają zostać zrównane z ziemią, więc warto się spieszyć, żeby zobaczyć to miejsce.



Pod ten adres już nikt nie przyniesie poczty












Opuszczony garaż


Kolekcja kufli




Mieszkańcy małej budy, ocieplonej czym się dało




Schronienie




Warunki, w których żyją są naprawdę nieciekawe. Dzień przed moim przyjazdem, zmarła jedna kobieta w nocy z wychłodzenia. Aktualnie mieszka tam około 20 osób. Radzą sobie jak mogą, aby przetrwać zimę.



Barania Góra

Środa, 13 lutego 2013 | dodano: 15.02.2013

Pusto tutaj okrutnie, bo przerwę sobie zrobiłem od jazdy, a i mrozy nie dla mnie ( kiedyś się jeździło prawie codziennie... ), więc dodam kilka fotek z wypadu na Baranią Górę. Warunki w górach świetne, leży około metra śniegu. Ze szczytu niestety widoków nie było, bo wszystko przykryła mgła, no ale spacerek fajny, bo prawie 10-cio godzinny. Towarzyszył nam Tymek, wesoła Akita ;)























Para z Warszawy ciągnęła kajak na szczyt Baraniej, żeby zacząć "spływ" od źródeł Wisły :D




Wisła Czarne


Powrót już po ciemku. Start i meta na parkingu obok zameczku prezydenta.


Pozdrawiam :)