Międzynarodowo
-
DST
158.58km
-
Czas
07:10
-
VAVG
22.13km/h
-
VMAX
59.00km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wybrałem się w odwiedziny do Niradhary i Kajmana, bo od dawna miałem im oddać przewodniki, które pożyczyli mi jeszcze na wyprawę w Alpy. Porozmawialiśmy chwilę, zostałem poczęstowany pysznym żurkiem, kawą i wielkim pucharem lodowym, pycha!
Z Kobiernic postanowiłem wracać troszkę dalszą trasą, przez przełęcz Beskidek i dalej na Wieprz i Zator. Na rynku w Zatorze spotkałem parę z Krzeszowic, która właśnie kończyła swoją prawie 40 dniową podróż po Włoszech. Nagle, podczas długiej rozmowy, podjechała niespodziewanie do nas inna para na tandemie! Okazało się, że są z Francji i jadą na swoją podróż poślubną do Grecji. Super! Magda ( bo tak miała na imię dziewczyna z Krzeszowic) zaproponowała Francuzom, że mogą się przespać u niej. Postanowiłem całą grupę odprowadzić. Pojechaliśmy spokojnym tempem, wkrótce się zrobiło ciemno. Bardzo miło się rozmawiało całą drogę, świetnie znali angielski.
W Krzeszowicach się pożegnaliśmy. Zostałem zaproszony do Francji, mieszkają 100 km od Lazurowego Wybrzeża. Oto ich strona:http://www.europetourmcb.eu/
W domu byłem przed 23 :)
Ela z Piotrkiem mają ciekawy dojazd niedaleko :D:
Beskidek:
Tandem był świetny, to mix zwykłego roweru z poziomką:
A tu nasi wyprawowicze:
Przejechałem się na tym rowerze, niesamowita sprawa, można spać i kręcić jednocześnie :P
Gdzieś w Krzeszowicach:
Kategoria 100-200 km
komentarze