Wreszcie teren! :)
Naoglądałem
-
DST
21.10km
-
Teren
17.00km
-
Czas
01:16
-
VAVG
16.66km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wreszcie teren! :)
Naoglądałem się u wszystkich bikestatowiczów fotek z lasków i górek i postanowiłem oderwać się od codziennego asfaltu :)
Po szkole, o 15 spotkałem się z Witkiem, aby wybrać się na pobliskie, małe bo małe, ale urokliwe pagórki. Cel: Góra Rudna.
Okazała się wcale nie taka mała, bo podjaździk pod nią był dosyć stromy :) Na górze pojeździliśmy sobie obok hopek,a później na tor DH - trzeba przyznać, że ktoś odwalił kawał dobrej roboty - tor jest naprawdę profesjonalny. Zjechaliśmy sobie powolutku po nim, a potem Witek pokazał mi "Piekiełko", czyli sporej głebokości parów, w który najodważniejsi wjeżdżają rowerami :D Potem kręcenie się po lesie na borach, obok kopalni i powrót do domku.
Pogoda nawet ładna, niebo prawie bezchmurne, tylko zimno - 3 C ...
AAAA zapomniałem dodać, że dziś mija pierwszy miesiąc z nowym rowerkiem - Od 12 Stycznia do 12 Lutego zrobiłem na nim 620 km :) Czyli można powiedzieć że śmiga świetnie :) :)
Foty:
Nasłoneczniona Meridka:)
Ktoś chętny w dół?
Budka gdzieś między Borami a Jeleniem:
Zalane:
Podjazd pod Rudną nr 1....
nr 2...
Już, już prawie.... :D
Noo niee :D leniuch ze mnie :P
Hop siup, zjaździk DH:)
pśtryk , pśtryk , pśtryk...
Kopalnia:
Dobranoc... :) :)
Pozdrawiam :)
Kategoria 0-50 km
komentarze
Kask zakupiony, czas chyba jeszcze na porządne ciuchy rowerowe, bo w dżinsach to sobie można jajka odparzyć, zapocić i ogólnie nie wygodnie ;)
dziwi mnie tez ze ta kopalnia nie jest ogrodzona :> u nas to by raz dwa wszystko rozkradli ;)))))
dobranoc ;)))))
Pozdro!
tak tak ja chcę w dół ;D ale na sankach ;)))))
a to "zaraz więcej zdjęc" to znaczy że jeszcze nie wszystko? superrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr :D ja chce foty, ja chce foty!! :D
Pozdrawiam,
Piotrek.