Pętla Beskidzka
-
DST
250.35km
-
Czas
10:59
-
VAVG
22.79km/h
-
VMAX
81.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pobudka o godzinie 6 i leniwe zebranie się w trasę. Jadę razem z Januszem, na początku powoli, rozkręcając się i próbując ogrzać. Pogoda była trochę niepewna, cały czas wisiały nisko zawieszone chmury, ale na szczęście nie padało.
Dojazd do gór przez Oświęcim i Porąbkę. Zaraz za Międzybrodziem skręcamy na pierwszy podjazd, czyli Przełęcz Przegibek. Podjeżdżam do pierwszy raz od tej strony, całkiem przyjemny. Szybki zjazd, gdzie wyprzedzam skuterek i próbuję wziąć się za auto, ale kierowca nie popuszcza i przyspiesza bezczelnie. Zjazd, przejazd przez Bielsko i zaraz kolejna przełęcz, czyli Salmopol. Wchodzi bez problemów, na górze ubieramy się na na zimny zjazd. Prędkości 70 km/h towarzyszą nam na każdym zjeździe, składamy się w zakrętach na ile to możliwe, czysta esencja jazdy na rowerze szosowym ;)
W Wiśle skręcamy na Czarne i podjeżdżamy pod Zameczek oraz Przełęcz Szarcula, aby boczną drogą przebić się do Istebnej. Za nią kolejny podjazd, czyli Przełęcz Koniakowska. Potem już tylko niesamowicie szybki zjazd do Węgierskiej Górki, na S69, w słynnym i polecanym miejscu osiągam 81 km/h, Janusz natomiast 83 km/h. W Węgierskie jemy kebaba i lecimy do Żywca, z którego kierujemy się na ostatnie wzniesienie - Przełęcz Kocierską. Robimy ją podjazdem z Kocierzu Rychwałdzkiego, czyli ścianką rzędu 25% - mi udaje się ledwo co wjechać na Specu, Janusz niestety ma zbyt twardo i musi prowadzić ;P
Zjazd równie szalony, dawno nie wkręcałem się w zakręty przy prędkościach 60-70 km/h. Potem już tylko prosta przez Andrychów, Zator i Chrzanów do domu. Za Andrychowem robi się ciemno, montujemy zatem lampki i sypiemy dalej.
No i całkiem fajna pętelka wpadła, zrobiona zupełnie na luzie, bez jakiegoś większego zmęczenia. Rozkręcony jestem dobrze po wyprawie i ostatnich setkach :)
Poranny widok z okna na Babią Górę zapewniał o bardzo dobrej widoczności ( góra 100 km oddalona ode mnie )
Na Przełęcz Przegibek:
I Salmopolską:
Na górze:
Wodospad w Wiśle Czarne:
Jezioro Czerniańskie:
Zameczek:
Z Szarculi:
Boczna droga do Istebnej:
Nasze rowerasy:
Widok na Tatry z Przełęczy Koniakowskiej:
Droga za Żywcem:
Podjazd na Kocierz:
Całkiem konkretny ;)
No, to tyle, pozdrawiam ! :)
Kategoria 200-300 km
komentarze
Na drogę z ostatniej foty w zimie autem nie podjechałem:(
Pozdrawiam.