Wrzesień, 2011
Dystans całkowity: | 468.57 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | 19:58 |
Średnia prędkość: | 23.47 km/h |
Maksymalna prędkość: | 68.00 km/h |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 36.04 km i 1h 32m |
Więcej statystyk |
Balaton
-
DST
38.80km
-
Czas
01:53
-
VAVG
20.60km/h
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Lajtowo poopalać i pokąpać się na Balatonie w Trzebini. W tamtą stronę traska zrobiona z Nemo, ale on chciał jechać dalej, a ja się obijać, więc tam się rozstaliśmy. 3 godziny słoneczka i lazurkowej wody na zakończenie sezonu, bo pewnie wkrótce już tak ciepło nie będzie.
Dwusetka po Jurze
-
DST
211.98km
-
Czas
08:43
-
VAVG
24.32km/h
-
VMAX
57.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Samotna trasa, która miała się rozpocząć o 7 rano, a rozpoczęła się o.. 12:30 ! Przyspałem sobie mocno i lenia miałem do południa okropnego. No ale jakoś się zebrałem. Najpierw na Bukowno, potem Olkusz, Rabsztym, Wolbrom, gdzie skręciłem na jakieś wsie i nawet nie wiem jak jechałem, bo GPS zgłupiał. Na szczęście były znaki na Szczekociny, w których to wyjechałem. Potem kierunek na Lelów, skąd przez Żarki, Myszków, Zawiercie, Ogrodzieniec, Klucze i Bolęcin dotarłem po 23:30 do domu. Nawet ciepło było, dobrze, że mam dobrą lampkę, która na najmocniejszym trybie świeci jak długie w autach, bo inaczej strach byłby przez te wszystkie lasy tam jechać.
W ogóle nie byłem zmęczony, mógłbym tak jeździć całą noc. No ale ja leń jestem :P
Zamek w Rabsztynie:
W Jeżówce można spotkać UFO!:
Popas na przystanku:
Zachód gdzieś przed Żarkami:
Kategoria 200-300 km
Z żulem Januszem
-
DST
67.58km
-
Czas
02:37
-
VAVG
25.83km/h
-
VMAX
68.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z Januszem i Nedvedem do Olkusza, a potem przez Lgotę do Trzebini. Od Bukowna tempo mocne, Janusz odstawał ;D W Olkuszu jedno piwko, w Trzebini na Balatonie drugie, w Jaworznie kolejne dwa.. Alkotrip :P
Kategoria 50-100 km