0-50 km
Dystans całkowity: | 8618.88 km (w terenie 1683.59 km; 19.53%) |
Czas w ruchu: | 433:28 |
Średnia prędkość: | 19.89 km/h |
Maksymalna prędkość: | 73.00 km/h |
Suma podjazdów: | 1500 m |
Liczba aktywności: | 378 |
Średnio na aktywność: | 22.86 km i 1h 08m |
Więcej statystyk |
Brrrr śnieżnie i zimno
-
DST
5.50km
-
Teren
4.00km
-
Czas
00:19
-
VAVG
17.37km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Brrrr śnieżnie i zimno ;p
temp. odczuwalna na biku to -9 C. nie ubrałem się cieplo, nawet kominiarki nie zabralem, do tego szybko zrobilo sie ciemno i wietrznie i zaczal padac snieg.
zmarzniety objechalem sobie osiedle i wrocilem do domu:(
Kategoria 0-50 km , Śnieżnie
Rok 2007
Wpis podsumujący
-
DST
45.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:01
-
VAVG
22.31km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rok 2007
Wpis podsumujący ( narazie ) rok 2007. Bike Stat'sa mam od niedawna, więc nie moge wpisać wszystkich wycieczek, bo by mi czasu zabrakło.
W tym roku zrobiłem ok 3400 km. Więcej info na http://www.bikebrother.com/biker/vanhelsing
Zamieszcze kilka fotek, żeby nie było pusto ;P
Rower po Rajdzie na Pieczyskach. Błotko+śnieg... ;)
Ostatnia śnieżna wycieczka ;)
Rower w Krościenku, po zjaździe ze stoku narciarskiego po dwudniowej ulewie:
we wpisie dołączam 2 wycieczki na trasie Podłęże-Jeleń-Byczyna-Jeziorki-Podłęże
Kategoria 0-50 km
Zamiast ulepić pierwszą kulke z
-
DST
21.20km
-
Teren
19.20km
-
Czas
01:12
-
VAVG
17.67km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zamiast ulepić pierwszą kulke z pierwszego śniegu, ja wsiadam na rower i pedałuje nad Zalew Sosina. Z początku jest dodatnia temp- ok 1 C, wiec na drogach chlapa. Zjezdzam w teren po ok 1 km asfaltu. Tam manewruje między schowanym pod trawą kałużami czyhającymi na moje suche ( narazie) spodnie. Śniegu nie ma dużo- czasami opona zagłębi sie w śnieg zniakając na chwilke. Jade przez Warpie i przez Kamieniołom, mijając po drodze przerażone dzieci na sankach ( juz wylazly). Na Pieczyskach dalej staram sie nie wjechać w kałuże, ale w wiekszosci mi sie to nie udaje- bajorko jest na całej powierzchni drogi. Robi sie ciemno. Wjeżdżam na Sosinke i co widze? Tłumy ludzi, którzy zachęceni taką romantyczna aurą tłumnie wyszli z domu. Spotykam też killku zapalonych drifterow, którzy katują swoje VW Golfy i cientki, robiąc kólka na pętli. W międzyczasie zaczyna padać śnieg i temp spada poniżej zera- robi się zimno i bardzo biało :) po zrobieniu kilku kółek i założeniu czołówki wracam śładami moich opon, które częściowo już zanikają. Śnieg przybiera na sile, robi sie strasznie ślisko- kilka razy musze sie ratować nogami przed upadkiem. Zaczynam odczuwać przemoczone portki. Ale kręce dalej, teraz już w calkowitych ciemnościach (powrót przez Kamieniołom). Mijam przestraszone stadko jelonków, które w podskokach przelatuja obok rowerka zostawiając tylko malutkie ślady na śniegu. Za mostem zatrzymuje sie, żeby zobaczyć jak wygląda rower- a wygląda bardzo ciekawie ;) Fotka na dole :) Wracam do domu asfaltem, który robi się śliski- trzymajcie się kierowcy ;) ________________________________________
Kategoria 0-50 km , Śnieżnie
Nocą po Jaworznie ;) Podłęże-OST-EJ
-
DST
31.70km
-
Czas
01:30
-
VAVG
21.13km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nocą po Jaworznie ;) Podłęże-OST-EJ III-Centrum-Ciężkowice-Pieczyska-Szczakowa-Komuna-Podłęże
Kategoria 0-50 km
przejazdzka na nowo nabytej
-
DST
21.20km
-
Czas
00:46
-
VAVG
27.65km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
przejazdzka na nowo nabytej kolarce ;) mimo ze nie jest nowa to smiga jak nalezy ( lezala od nowosci w piwnicy)
Kategoria 0-50 km
Pieniny - Traska Krościenko
-
DST
45.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:35
-
VAVG
17.42km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pieniny - Traska Krościenko nad Dunajcem- Niedzica-Spiska Stara Vies ( Słowacja) - Szczawnica -Krościenko.
Traska bardzo przyjemna, głownie podjazdy i zjazdy asfaltowe, niezabrakło też malowniczej ścieżki rowerowej wzdłuż Dunajca ;) Jednym słowem- idealne tereny na jazdę na rowerku :)
Przed wyjazdem hehe;p
podjazd pod jedną z wielu górek;) Robert już nie może :P
Nie zabrakło też kilku ciekawych zjazdów w terenie ;)
Trzy Korony ;)
A tu już na ścieżce wzdłuż Dunajca ;)
Spływ ;)
Kategoria 0-50 km
Sosina
wycieczka
-
DST
20.00km
-
Teren
15.00km
-
Czas
00:55
-
VAVG
21.82km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Sosina
wycieczka nad wode ;) cala grupa ( czyli 12 dziewczyn ) sie pchala zatloczonym autobusem, podczas gdy ja delektowalem sie jazda na rowerze w 40 C upale ;)
Kategoria 0-50 km
Kwietniowe jazdy ;)
-
DST
35.10km
-
Teren
15.00km
-
Czas
02:00
-
VAVG
17.55km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Staruszek
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wpis z dwuletnim ponad opóźnieniem - hehe, znalazłem płytkę ze zdjęciami, to pojawi się teraz parę wpisów trochę starszych :)
A zatem... 15 kwietnia 2007 roku pojechałem sobie z Robertem nad Zalew Dziećkowice, który nie był jeszcze ogrodzony i można było wjeżdzać dowoli. Stare czasy ;) Potem chyba pojechaliśmy na Grodzisko i do źródełka, skąd przez centrum do domów. A jakie rowerki mieliśmy fajne :)
Parę zdjęć:
Dziećki szumią... na zdjęciu też... :
Moja Ci maszyna :D :
Zdjęcie w stylu : Poszetmistymaparatem !
Zjem Cię:
Tylko się dotknij :D :
Gdzieś przed Grodziskiem:
Zachód:
Kategoria 0-50 km