Podsumowanie roku 2011
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
I rok dobiega końca. Pora zatem na małe podsumowanie.
Na pierwszym planie na pewno musi pojawić się wakacyjna wyprawa na Bałkany. Udało się ją zrealizować pomimo wielu problemów technicznych z rowerem, dlatego tym bardziej jestem zadowolony. Poza tym udało się trochę polatać tanimi lotami, dzięki czemu odwiedziłem Sardynię, Ibizę, Mediolan, Wyspy Kanaryjskie, Manchester, Walię, Maltę oraz Bolonię. Krótkim zdaniem - zaliczone ponad 20 krajów :)
Jeździłem trochę rzadziej, ale jak już wyjeżdżałem, to przeważnie powstawały większe dystanse.
Parę cyferek:
Ilość kilometrów: 6706 km
Średnia prędkość: 19.05 km/h
Liczba wycieczek: 100
Średnio na wycieczkę: 67.06 km i 03:22 godz.
Najwięcej km w : 2130.74 km ( Lipiec 2011 )
Najwięcej w ciągu dnia: 214.95 km ( Jaworzno-Wisła-Jaworzno )
Największa wysokość: 2034 m n.p.m. ( Szosa Transfogarska )
Największa prędkość: 82,6 km/h ( Tunel za naczepą DHL )
Parę zdjęć z tego roku:
Szczęśliwego Nowego Roku ! ;)
Objazdówka z Januszem
-
DST
65.85km
-
Czas
03:03
-
VAVG
21.59km/h
-
VMAX
53.00km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Z uczelni udało się wyrwać szybko więc... davaj na rower. Postanowiłem pojechać do Trzebini nad Balaton, po drodze wpadłem na pomysł, że może Janusz wybierze się ze mną. Ano i wybrał się. Zanim jednak się zebrał objechałem trochę Trzebini, spotkaliśmy się w Luszowicach, skąd przez sierszę wróciliśmy do Jaw. Po ciemku jeździ się super, jest fajny klimat.
Lustrzanki się wozić nie chce za każdym razem
Kategoria 50-100 km
W końcu
-
DST
30.12km
-
Czas
01:21
-
VAVG
22.31km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na specu. Ciepło, bo 9 C.
China Town:
Kategoria 0-50 km
Malta 11'
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
W ucieczce przed mroźną pogodą w Polsce wybrałem się na 4 dniowe zwiedzanie Malty. Pogoda mile zaskoczyła, było ponad 20 C cały czas. Sama wyspa jest bardzo egzotyczna, zbudowane z piaskowca miasta przypominają raczej Maroko lub inne arabskie państwa. Dużą atrakcją była jazda szalonymi autobusami, przeciążenia były lepsze niż w samolocie. Kierowcy jeździli jak wariaci na milimetry i w ogóle nie przejmowali się przepisami.
Noce spędziliśmy w *** hotelu za 4 euro razem ze szwedzkim stołem, 3 basenami i jacuzzi... ;)
Parę zdjęć:
Kategoria Tanie loty
Anglia i Walia 11'
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Parę zdjęć z 3 dniowego wypadu na Wyspy Brytyjskie. Pogoda się udała, nie padało na szczęście ani trochę. Lot z Katowic był ciekawy, a zwłaszcza jego lądowanie, bo pilot posadził tak twardo maszynę, że aż wszyscy podskoczyli, prawie jakby podwozia nie było... ;D Ze stopem w Anglii tragicznie, ledwo co się udało trochę pojeździć.
Pozdrawiam ;)
Kategoria Tanie loty
Leniwie
-
DST
30.26km
-
Czas
01:15
-
VAVG
24.21km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Leniwie na Sosinę przez Ciężkowice. Powrót taką samą drogą. Niby ciepło w słońcu, ale jak zawieje wiatr i cień się pojawi do nieprzyjemnie zimno.
Pozdrawiam
Kategoria 0-50 km
Listopadowo z Justyną
-
DST
30.25km
-
Czas
02:09
-
VAVG
14.07km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Na zalane, a potem na Dziećkowice. Piękna, jesienna pogoda, ciepło, wręcz gorąco jak na tę porę roku - 15 C. Do tego brak wiatru i przepis na idealną pogodę na rower wypełniony. Dziś nie krążyłem sam, bo wybrałem się z Justyną, która spokojnie mogła by na 200 km jechać, ale się jej - jak leniwie mówi - nie chce :P
Zabrałem aparat, więc skończyło się na małej sesji, a potem jeszcze odwiedzinach u koleżanki na Borach, która poratowała nas, wymęczonych daleką wyprawą, wiśniówką i malinówką. Wzmocnieni szlachetnymi trunkami domowej roboty wróciliśmy już po ciemku do domu ;)
Ej, Ty!
Ja biorę Twój rower i jedziemy ! :D:
Po drodze spotykamy pawia... :
No jedziesz, czy nie?! Czeeekam:
Na dziećkowicach całkiem ładnie:
Tam również trzeba uzupełnić płyny, które jednak szybko się kończą:
Justyna polubiła mój rower:
Ale Meridka też fajna:
Pora na dalszą regenerację :D:
Stół szybko się zapełnia... papierem toaletowym?!
No to malinówka i jedziemy do domu :D
Pozdrawiam :)
Kategoria 0-50 km
Jesiennie
-
DST
35.60km
-
Teren
20.00km
-
Czas
02:17
-
VAVG
15.59km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Ze standardowym zakończeniem wielu moich wycieczek na meridzie... :/
Krótka wycieczka obrzeżami południowymi z użyciem czarnego i czerwonego szlaku rowerowego. Dokładniejszy opis później. Pod koniec wycieczki przerzutka wleciała w szprychy i rozwaliła się jeszcze bardziej. Ale dzielny XT, pomimo połowy kółka przerzutki nadal działa, co prawda pyrka śmiesznie, ale dojechałem do domu.
ChinaTown w Jeleniu:
Opuszczony hotel Tarka:
Latarnia morska ;)
Ładny singiel w stronę Byczyny:
Wiosna?
Już mnie to bardziej śmieszy niż wkurza:
Pozdro :)
Kategoria 0-50 km
Wreszcie rower
-
DST
31.02km
-
Czas
01:24
-
VAVG
22.16km/h
-
VMAX
42.00km/h
-
Temperatura
12.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
No! Już zdawać by się mogło, że pierwszy raz od 4 lat nie uda się pokręcić chociaż raz w ciągu miesiąca, na szczęście dziś znalazł się czas i chęci na rowerek. Trochę przez ten zastój mnie męczyła choroba, trochę padało. No i poza tym mam trochę dodatkowych zajęć jak siatkówka czy basen :)
A dziś spokojna rundka zobaczyć co nowego na jaworznickich drogach, które budują się zaskakująco szybko. Obok każdej powstaje asfaltowa droga rowerowa, więc miasto się rozwija pod każdym względem. Pokręciłem się po Jeleniu, Elektrownii i Dąbrowie.
Ja chcę lato i 30 stopni ! :/
Kategoria 0-50 km
Praktyki
-
DST
15.00km
-
Czas
00:42
-
VAVG
21.43km/h
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Choroba mnie łapie, od dwóch lat mnie nic nie łapało, a tu nagle gardło i osłabienie... :/
Kategoria 0-50 km