Pierwsza przejażdżka po przybyciu
-
DST
28.80km
-
Teren
11.50km
-
Czas
01:25
-
VAVG
20.33km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Pierwsza przejażdżka po przybyciu na miejsce pobytu. Z racji tego, że w Jaworznie w ostatnim czasie lekko zamulałem, postanowiłem przyspieszyć tempo i zobaczyć na co mnie stać. Pojechałem bardzo przyjemną traską z Krościenka do Szczawnicy, skąd slalomem między ludźmi na słowacką stronę Dunajca, do Pienińskiej Chaty. Tam krótki postój, pierwszy przejazd przez strumyczek i powrót tą samą trasą.
Wyszło 13,76 km w czasie 00:30:25 , co daje niezłą średnią 27,7km/h
A wieczorkiem już spokojnym tempem zaznajomić się z pobliskimi wzniesieniami. Pojechałem do dwóch źródełek, zaliczyłem podjazd pod Sokolicę i pokręciłem się po centrum. Pogoda zdążyła się już popsuć, w wyniku czego rower i ja zamieniliśmy się w błotnistą papkę.
15,04 km w czasie 00:55:38
Zdjęcia:
Świeżo po przyjeździe, meridka podróżowała ze średnią prędkością 75km/h :P :
Po stronie słowackiej, zamulony Dunajec:
Pieniński Park Narodowy:
Nie podoba mi się ten znaczek... :
Mało fotek, bo pogoda nie sprzyjała ;]
Kategoria 0-50 km , Pieniny 2008