Śnieżna apokalipsa
-
DST
15.08km
-
Teren
14.55km
-
Czas
01:20
-
VAVG
11.31km/h
-
VMAX
28.50km/h
-
Temperatura
-1.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Oj dawno tyle śniegu u mnie nie spadło. Sypało wczoraj cały dzień, całą noc, oraz nadal pada. W rezultacie nawet główne drogi są białe. Chciałem wykorzystać taką ilość białego puchu, dlatego pojechałem sobie standardową traską nad Zalane. Zaczyna się to już robić nudne, ale to najbliższy leśny teren jaki znam, dlatego tak tam często jeżdżę. Na drogach masakrycznie ślisko, praktycznie nie da się jechać, tzn jechać się da, ale gorzej już z hamowaniem. Szybko wjechałem do lasu, bo tam chociaż auta nie jeżdżą. A w lesie śniegu po piasty, ale był lekki, dlatego dało się jechać. Rozdziewiczyłem parę ścieżek i pojechałem w kierunku Jelenia, ale zaraz przed pierwszą ulicą wyglebiłem boleśnie na lewe kolano. Gdy leciałem do przodu to uderzyłem nogą o kierownicę ( coś mi się zdaje, że rama 20' jest za mała na 184 cm ). Zrobiła się dziura w kolanie, bolało jak nie wiem co, dlatego postanowiłem wrócić się do domu. Jednak na wysokości Zalanego przestało boleć, dlatego pojechałem dalej, na ścieżkę na elektrownię. Tam chociaż lepiej, bo wczoraj traktorek odśnieżał drogę, więc śnieg sięgał tylko do obręczy. A potem szybko przez las do domu. Pada cały czas, jak do jutro tak będzie sypać, to jazda na rowerze przestanie być możliwa :P
Zdjęcia :
Rower:
Las:
Lodowiec :P :
Butki :D :
Rowerka cd :P
Pozdro :)
Kategoria 0-50 km , Śnieżnie
komentarze
Nawet nie była taka zła ta zima, ale już mam dosyć.
na Pomorzu śniegu tyle tylko, aby było widać,w Gdańsku zero, na Kaszubach już wicej i dopiero na stokach da się konkretniej pojeździć... na nartach :P
Świetne, klimatyczne i zimowe fotki :)
Pozdrawiam!
pozdrawiam :)
Pozdrower
Pozdrawiam