Do Krakowa
-
DST
59.52km
-
Czas
03:12
-
VAVG
18.60km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 grudnia 2009 | dodano: 30.12.2009
Do Krakowa na sylwka :) Impreza trochę dłuższa, bo zaczyna się już dziś :P
Droga tragiczna, cały czas siapila mzawka, do tego wszedzie mokro. Roztopy na calego, dobrze, ze mialem blotniki i prowizoryczne przedluzenie blotnikow w postaci ulotki reklamowej winiary, bo tak pewnie bym ociekal calkiem. I tak mi buty przemokly, a jechałem w trekingowych. Zapakowany jechalem jak na wyprawe, ludzie sie stukali po glowach. No i mgla przyszla taka, ze sie dziwie, ze nikt mnie nie potracil :) Wracamy 1 :P
Pozdro
Kategoria 50-100 km, Śnieżnie
komentarze
Rafaello | 05:26 czwartek, 31 grudnia 2009 | linkuj
Coś pogoda na południu Polski jest złośliwa w tym roku,w święta padał deszcz i dziś czyli w sylwestra też leje,masakra.
Udanego sylwestra życzę,no i wróć cały i zdrowy do domu w nowy rok.
pozdrawiam :)
Udanego sylwestra życzę,no i wróć cały i zdrowy do domu w nowy rok.
pozdrawiam :)
robin | 19:45 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj
Jak tak zacząłeś sylwestra dzisiaj to pewnie w niedzielę skończysz!!! :) Heppy New York
rasiu | 19:41 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj
Fajna wycieczka jak na taką pogodę, która była dzisiaj;) Wszystkiego dobrego w nowym roku, a przede wszystkim żeby Ci się udała wyprawa w Alpy ;D
Aga | 19:30 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj
namiot wziales ze sobą??? czy Tobie aby się pory roku nie poprzekręcały?? ;D;D;D
Komentuj