vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Stary ale jary

  • DST 32.54km
  • Teren 21.00km
  • Czas 01:57
  • VAVG 16.69km/h
  • Sprzęt Staruszek
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 7 września 2010 | dodano: 07.09.2010

Z racji tego, że merida jest w częściach, wyruszyłem na swoim starym, stalowym rowerku. Sztyca musiała pójść kosmicznie wysoko, bo rama jest już od dawna na mnie za mała. Graphite Attack ( bo taki napis na ramie się znajduje ) ma założone terenowe oponki, więc postanowiłem wyruszyć na jaworznickie szlaki, bo od 3500 km w terenie nie byłem ( nie licząc przejazdu tunelami przez Dolomity ).
Trasy w Jaworznie mamy doskonale oznaczone tabliczkami, znakami i kierunkowskazami. Najpierw na Zalane, a potem do Mysłowic, by zielonym szlakiem przebić się do Jelenia, gdzie pojechałem pierwszy raz żółtym szlakiem, który wyprowadził mnie na Celinową Górę, z której roztaczał się cudowny widok na Dziećkowice, A4, a nawet na zamek w Tenczynku. Tyle jeździłem po Jaworznie, a w tak pięknym miejscu mnie nie było. Spotkałem też dziadka, z którym trochę porozmawiałem, opowiedział mi między innymi jak to było w Jeleniu w latach 60, gdy tutaj przybył. Potem zjechałem do Centrum, skąd już prosto do domu.

Parę zdjęć:

Zalane i elektrownia:


Rowerek:




Widok z góry:


Zachód:




Pozdrawiam :)




komentarze
Robert_MTB | 08:34 środa, 8 września 2010 | linkuj Nie było Cie w tak pięknym miejscu bo większość czasu spędzasz na szosie a nie w terenie z reszta ekipy ;) ale mamy nadzieję, że to się zmieni.
rasiu
| 19:18 wtorek, 7 września 2010 | linkuj Faktycznie sporo musiałeś sztyce wysunąć. Chyba niewiele zostało w ramie;)
Co do zdjęć, to są fantastyczne! Dwa ostatnie mnie powaliły! Masz niesamowity talent.
niradhara
| 18:52 wtorek, 7 września 2010 | linkuj Pierwsza i ostatnia fotka to jakby dwa różne światy :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zycia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]