Bez celu
-
DST
104.19km
-
Czas
04:11
-
VAVG
24.91km/h
-
VMAX
63.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś dopadł mnie od rana szczyt lenistwa, nicnieróbstwa i w ogóle ogólny chaos. Tzn. tak - wstałem o 6 nastawiony na dwusetkę z ekipą z Jaworzna, ale widok totalnie zachmurzonego nieba i zalanych ulic po przejściu w nocy całkiem niezłej nawałnicy, odstraszył mnie od ruszenia się z łóżka. Zrezygnowany poszedłem więc spać dalej. Wstałem o... 13:30 :O Zjadłem zupę, poobijałem się po domu, zjadłem drugie danie i powiedziałem sobie - Koniec ! Idę na rower ! Oczywiście nie chciało mi się nawet patrzyć gdzie można by pojechać, więc pojechałem przed siebie, jak mi się kierownicą skręci. Trasy opisywać nie będę, bo... mi się nie chce, zresztą za skomplikowana była. Setka wpadła całkiem przypadkowo. Zdjęć też za bardzo nie zrobiłem, no bo aparatu mi się nie chciało brać :D
Jedynie takie jedno, z budowy drogi, która będzie łączyć zamknięty na razie zjazd z A4 z bocznymi dzielnicami Jaworzna. Obok powstaje 4 km asfaltowa droga rowerowa :) :
Kategoria 100-200 km
komentarze