Zakupy i przy okazji rekordzik
-
DST
51.20km
-
Czas
02:07
-
VAVG
24.19km/h
-
VMAX
76.30km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zakupy i przy okazji rekordzik ;)
Nareszcie się wypogodziło. Od blisko tygodnia lał z przerwami deszcz. Pogoda istnie nierowerkowa. Dzisiejszy dzień nie zapowiadał zmian, jednak około godziny 14... wyszło Słońce i przestał wiać wiatr. Grzechem było by niewykorzystać sprzyjającej aury i nie ruszyć się na rower. Namówiłem Roberta, aby przejechał się ze mną do Sosnowca do Decathlonu, w którym postanowiłem kupić spodenki rowerowe - słowem 3 ostatnie dni to szał zakupów :P Przedwczoraj nabyłem spodnie długie i kask. Wszystko w niesamowice niskich cenach.
(O, i tu ogłaszam konkurs bez nagród:D:D Kto odgadnie ile zapłaciłem za wszystkie 3 rzeczy?:D:D )
W Decathlonie byłem po raz pierwszy i zaskoczył mnie swoją wielkością- jest tam dosłownie wszystko i po bardzo atrakcyjnych cenach. Już wiem, że kupię tam namiot - na allegro takie same stoją po 150-200 zł, w sklepie, uwaga! 89 zł :D
Traska była nawet spokojna, mimo że jechaliśmy cały czas głównymi drogami. Przez OST, Łubowiec, Fashion Hause do Sosnowca, tam na krajówkę do Cieszyna ( bo szybciej się jedzie jakoś :D ) i do sklepu. Powrót taki sam już o zmierzchu.
Między odcinkiem Mysłowice Fashion Hause, a Jaworznem na przystanku zatrzymał się autobus lini S... No cóż, droga super, cały czas prosta, bez żadnych podjazdów, dlaczego się go nie uczepić :D A że na tej prostej kierowcy lubią sobie pocisnąć to przeczuwałem wysoki V-max... I nie pomyliłem się :D Gdy licznik przekroczył 70 km, gdy moje zagorzałe fanki z tylnych siedzeń wytrzeszczały oczy ze zdumienia, gdy kierowca przyspieszył jeszcze bardziej, mi nie pozostało nic innego jak depnąć na pedały i osiągnąć rekordową prędkość 76,3km/h :D
Niesamowite wrażenie :)
Zmieniłem także wygląd blogaska :) Jak się podoba? :D
Fotky :
W drodze do Sosnowca, w tle Elektrownia Jaworzno III :
Krajówka, sepia ;] :
Stosunek ceny do jakości bardzo dobry, w miarę lekki ;) Spokojnie zmieści się 1 osoba+rower+bagaż ;)
V-max:
Kask, spodenki i tak brzydko wychodzą :P
Pozdrawiam :)
Kategoria 50-100 km
komentarze
michros | Niedziela, 16.03.2008 02:41:07 | linkuj Galen ale ten namiot jest dwuwarstwowy :> Van ale mimo to nie kupuj go , mam identyczny i jest cholernie duszno :/
Ty masz?;p
Ale nie wszystko gwiżdże. :D
np. tak jak teraz :D :D
np. tak jak teraz :D :D
Czepianie się pojazdów to głupota maksymalna!
Jeżdżenia za nimi też nie jest do końca mądre, ale tak jak powiedziałem zdarza się i mi czasem. :D To zbyt kuszące. hehe
Domyślam się, że poziom adrenaliny podniósł Ci się maksymalnie.
Czasem zdarza mi się czepić TIR-a, ale generalnie wolę tego nie robić, bo nie widzę dziur w drodze, a można nieźle przydzwonić... :D
Pozdrawiam!
Fajnie wygląda :-) Nawet mój syn się zainteresował: "jakie fajne zmiany"
P.S. Taki namiot 1-warstwowy, to sobie podaruj. Naprawdę nie ma sensu oszczędzać (to tak jak z rowerem), lepiej się przemęczyć i kupić coś co przetrwa wszystko. Ze swojej strony mogę polecić namiocik Fjord Nansen Andy III.
Strzelałem :-)
Jak nie ma nagrody to... na pewno Cię złapią. Życzliwy. ;)
Nie, dementuję wszystkie pogłoski... to nie ja byłem sprzedawcą :-)
vanhelsing
W takim razie czekam na nagrodę :-)
Widziałem ofertę Lidla :-)
A spodenki z niebieskiej oferty Decathlona były jednym z moich pierwszych zakupów rowerowych :-)
BLog wyglada cudnie... :D Szybko sie z nim uporales ;)
pzdr.
Fajnie zobaczyć swój namiot :D
Ja jednak zawsze mam obawy jadąc zbyt szybko w dół...