vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing


komentarze
Mlynarz
| 20:02 wtorek, 18 marca 2008 | linkuj Farciarz! :P
Tak trafić w pogodę, gdy za oknem jest zimno, mokro i ponuro! hehe

Zdjęcie "z perspektywy mrówki" - bardzo pomysłowe!

Pozdrawiam!
kundello21
| 21:50 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj Z adrenalinką najlepiej sie jeździ:) ładna średnia...

Ps zdjęcie już wywaliłem samemu... teraz to mogą mi nafikać :P
uri90
| 21:39 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj fajowe tereny :) i dmuchawce latewce :) hehe pozdrowienia
michros
| 17:37 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj wiegachne mrówki tam macie :D
Tobek
| 17:33 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj Mi się pogodę w połowie udało wykorzystać dziś. W połowie trasy już padało... :/
Jakbyś mnie Van trochę wcześniej poinformował to byśmy razem do tej Trzebini śmigali, no ale cóż, nigdy nie jest tak jakbyśmy tego chcieli ;] Zapraszam do mnie, dzisiejszy wyjazd :) i inne ;P
vanhelsing
| 17:32 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj Balaton w Trzebin, taki mały zalewik. Czysty i bardzo głęboki. Woda ma przejrzystość grubo ponad 10 metrów ;)
djk71
| 17:29 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj To Ci się udało z tą pogodą... mnie niestety nie udało się jej wykorzystać.
Co to za Balaton?
vanhelsing
| 17:28 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj Ja mam takie szczęście, że nawet jak kupię tanio to się okazuje bardzo dobre :P
GonZoo
| 17:14 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj no w sumie racja, ale jak to u nas w Polsce bywa, kupisz tanio to i sie nie nacieszysz za długo, a jak zapłacisz wiecej i cos sie stanie to sobie w brode plujesz że dużo kasy wydałeś ;) ale to drugie na szczęscie jest mniej prawdopodobne ;)
vanhelsing
| 16:26 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj Pewnie dobrze jak przystało na tą firmę. Pewnie też dobrze sobie kosztuje. Ja nie widzę sensu pakowania kasy w takie rzeczy, jeżeli świeci, widać mnie na drodze i jest tania to kupuję, jak ten ostatni warunek jest niespełniony to nie kupuję :P
GonZoo
| 16:24 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj no moja też już dużo przeżyła, ostatnio to nawet skręciłem ją na stałe z rowerem bo sie mocowanie zpier...niczyło ;) ale jeszcze jakos swieci i mysle o wymianie na sigmę tylko nie wiem jak swieci i jak sie sprawuje...
vanhelsing
| 16:02 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj Nie, to jakaś zwykła lampka. Daje sobie radę już około 3 tysiące km, bez wymiany baterii, a świeci mocno nadal :)
GonZoo
| 15:59 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj no to ładną średnią miałeś mimo wiatru ;) a zupełnie z innej beczki, lampka tylna to sigma czy się mylę?
karla76
| 15:51 niedziela, 16 marca 2008 | linkuj Balaton niczego sobie;)a śnieg był jedynie w Krynicy;)
Pozdrowionka
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa serwa
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]