Jura część druga :)
-
DST
100.97km
-
Teren
1.00km
-
Czas
04:30
-
VAVG
22.44km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 kwietnia 2008 | dodano: 06.04.2008
- DST 100.97km
- Teren 1.00km
- Czas 04:30
- VAVG 22.44km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Jura część druga :)
Czyli kolejne zameczki ;)
Wyjechaliśmy z Robertem troszkę późno - o 16: 10 :D Ale co tam, jeszcze jasno, to jedziemy. Cel- Tenczynek. Ale jakoś tak dziwnie wyszło, że wylądowaliśmy w Chrzanowie i w Babicach. A tam drugi zameczek- Lipowiec. Po wejściu na górę ( schody mnie bardziej wymęczyły niż 50 km na rowerze :P ) mogliśmy podziwiać widoczki z dosyć wysokiego wzgórza. Na sam zamek nie weszliśmy, liczą sobie 5 zł, a pfff :| Dalej szybkim tempem na Alwernię - i tu się zaczęły spoore górki. Średnia głównie spadła na tym obszarze- praktycznie cały czas do góry, do tego jeszcze doszła do droga z Alwernii na Krzeszowice z serpentynkami... Coś mnie ostatnio lubią takie drogi :D No i po tym podjeździe ukazał nam się zamek w Tenczynku. Tam, po długiej przerwie na focenie zabraliśmy się za powrót do domu, bo już była 18:30 :D Główną już szybciutko do Trzebini, Chrzanowa i Jaworzna. Wyszło 90km, więc poszwędałem się jeszcze po mieście trochę dla pełnej, pięknej sety :] Powrót o 21:20.
Pogoda dopisała w 100%. Cieplutko nawet po zmroku. Do tego piękne widoki praktycznie z całej trasy oraz okolice Jury, sprawiły, że weekend minął po prostu doskonale ;) Odkryłem wiele nowych, świetnych dróg, które aż zachęcają do jazdy :)
Foty :)
Kościołek w Chrzanów-Rozpontowa :
Meridka po odwróceniu mostka :) :
Widok z podjazu pod Zamek w Lipowcu:
Moja i tak lepsza :P :
Zamek w Lipowcu :
Lasek na wzgórku :
Bleh, te schody :D :
Kierunek Alwernia, jakiś tam podjaździk się majaczy :
Podjazd za Alwernią :
I zakrętasy :P :
Zamek w Tenczynku :
Nie żeby reklama :D :
I takie dwie, inne niż wszystkie :P :
Pozdrawiam :)
Kategoria 100-200 km
komentarze
Obok jest fajna, ale dość trudna ścieżka i da radę spokojnie wjechać na kole na zamek ;)
Rzeczywiście czekolada poleciała do góry, jak to zapowiadali analitycy rynku pod koniec zeszłego roku.
pozdr
Pozdro!
Branoc
kurcze te podjazdy wymiatają :)
Super fotki - ruiny zameczków - tez to lubie:)
oczywiście super wycieczka i te podjazdy :/ łał
śliczny zamek! schody do nieba też (szkoda, że fotka nie jest zrobiona z dołu)
pozdrawiam :)
snickers i jedziesz dalej® :D
pozdrower
Foty pierwszorzędne ;-)
Pozdrawiam i gratuluje 240 km w dwa dni :)
P.S. "Lasek na wzgórku" <-- sorki ale mnie rozwaliło :D