Najpierw standardowo do szkoły.
-
DST
44.50km
-
Czas
01:46
-
VAVG
25.19km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Najpierw standardowo do szkoły. Potem wyjazd do Sosnowca z Witkiem na przegląd rowera. Trochę kluczenia po zatłoczonym mieście ( oo ludzie, nigdy więcej w rush hours nie wjadę do centrum rowerem ) i oddanie rowerka na serwis. Okazało się jednak, że jeżeli jakaś część mi się zepsuje, to będę musiał je słać do Wawy, bo żaden serwis mi nic nie wymieni, jeżeli nie kupywałem rowerka u nich :/ No to dziękuję :D Kupiłem za to rękawiczki Meridy, brzydkie, bo żółte, ale innych kolorów w tej cenie nie było :D Potem szybki powrót z wiatrem i manewrowanie głównymi ulicami z dziurskami, bleh.
Poza tym mi pękły pedałki :/ Plastiki dziadowskie wytrzymały 2 tysiące km :/ Ehh kolejny wydatek.
Teraz idę czytać katalog rowerowy Scotta, bo dostałem w rowerkowym :D
Kategoria 0-50 km
komentarze
Pozdro!