vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Niespodziewana nocna jazda

  • DST 115.40km
  • Teren 80.00km
  • Czas 06:10
  • VAVG 18.71km/h
  • VMAX 55.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 26 września 2012 | dodano: 26.09.2012

Dzień zaczął się niepozornie, bowiem zaraz po 12 wybrałem się na samotne kręcenie po jaworznickich terenach. Przez Gigant przedostałem się na Kamieniołomy, gdzie odkryłem, że zamurowane wejście do kopalni jest już rozbite i można tam wejść. Potem pobłąkałem się po okolicach Dobrej i wylądowałem w bazie nurków, którą całą objechałem górą. Tam zachciało mi się poszaleć na wąskich singlach, skończyło się to mało efektownie, bowiem nie wyrobiłem się na jednym z zakrętów i z hukiem poleciałem w krzaczory. Od tego momentu na moich rękach jawią się zadrapania podobne do dzieła rozwścieczonego kocura z pazurami. No, ale chociaż fajnie się jeździło :P Potem pojechałem na Sosinę, Ciężkowice, jakimś cudem wyleciałem na Okradziejówce, skąd przez centrum do domu.

A o 17 podjechali po mnie Janusz i Nedved i ruszyliśmy do Chełmka, bo Przemek miał tam odebrać mostek. Terenem przez zalane, potem wzdłuż Dziećkowic. Chwila popasu pod Biedronką i wracamy, przez kopiec w Chełmku i Jeleń Dąb. W międzyczasie zrobiło się już ciemno. Zahaczyliśmy również o opuszczony hotel Tarka, który o tej porze dnia przypomina ukryte w środku lasu zagadkowe domy z filmów grozy. Wąskimi, leśnymi ścieżkami przedostaliśmy się do Byczyny ( przy okazji obserwując z niepokojem las, w którym co chwilę się coś dużego ruszało :P ), aby posypać na Grodzisko. Tam dopiero zaczął się klimat, stary las na górze wygląda jak wymarły i tajemniczy stary bór, sterczące gałęzie i gęsty mrok dodają adrenaliny.

Wg wstępnych ustaleń tam mieliśmy skończyć wypad, jednak było tak ciepło i przyjemnie, że postanowiliśmy jechać dalej. Padło na Sosinę i Żabnik w Ciężkowicach. Wszystko oczywiście w lesie i terenie. Spotkaliśmy dziki, sarny, bażanty i zające. W wesołych humorach kręciliśmy wpatrując się w światła latarek. Warto też wspomnieć o świetnej drodze na Żabnik przez środek lasu, klimat naprawdę przerażający.

Z Żabnika wróciliśmy przez Szczakowa i Dobrą do domów :)
Świetny wypad, długo się będzie go wspominać. Dzięki Panowie!

A teraz pora na zdjęcia

Najpierw te z południa, odkryta kopalnia:


Zalane kamieniołomy, zdjęcie robiłem przez filtr polaryzacyjny w okularach :)


A tutaj widać różnicę bez i z filtrem:


A to już z wieczornego wypadu. Elektrownia na Zalanym:


Janusz koks napiera:


Nedved na Dziećkowicach:


i van na Dzieckowicach:


Zachód słońca:


Robi się ciemno, przy pomniku na kopcu w Chełmku:


Na Tarce:


Długi czas naświetlania w aparacie i wszyscy oświetlamy stary hotel na Tarce. Efekt całkiem fajny :)




Singlem przez las:


Przejeżdżamy nad A4:


W stronę Sosiny:


Gdzieś na Dobrej:


I zaczęło się, strach się bać w tym lesie!:






Nad Żabnikiem:


Pozdrawiam! :)


Kategoria 100-200 km


komentarze
vanhelsing
| 19:33 niedziela, 30 września 2012 | linkuj w nocy nie masz czasu? :P
piofci
| 09:08 niedziela, 30 września 2012 | linkuj Heh musiał być niezły klimat;) dajcie trochę tego czasu;)
Robert_MTB | 10:47 piątek, 28 września 2012 | linkuj Van to nie jest wejście do kopalni tylko tam mieścił się magazyn materiałów wybuchowych.
funio
| 22:27 czwartek, 27 września 2012 | linkuj Następnym razem postawię wam wszystkim browara,tylko dajcie znać;)
Janusz507
| 13:37 czwartek, 27 września 2012 | linkuj Wszystko ok , tylko browarka brakowało :)
funio
| 10:37 czwartek, 27 września 2012 | linkuj Ładnie się bawicie,macie dużo czasu...,ech,kawalerskie życie;)
nedvet
| 07:36 czwartek, 27 września 2012 | linkuj @grigor86 - już się nauczyliśmy cierpliowści przy Vanie, zawsze zostaje z tyłu, ma najsłabszą noge w Jaworznie ;)
grigor86
| 22:14 środa, 26 września 2012 | linkuj Masz sposoby na te zdjęcia :-) A chłopaki cierpliwość na czekanie aż je zrobisz :-)
Super wpis i co tu więcej gadać.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nogei
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]