Dzień 7 - Kręcimy dalej
                    
                    
          
                    - 
          DST
          160.05km
          
 
                                        -  
          Czas
          07:50
          
 
                              - 
          VAVG
          20.43km/h
          
 
                              - 
          VMAX
          45.00km/h
          
 
                              - 
          Temperatura 
          27.0°C
          
 
                                                                      - 
          Sprzęt Merida TFS 100 V
          
 
                              - 
          Aktywność Jazda na rowerze
          
 
                              
    
      Z racji wolnego czasu postanawiamy z Januszem jechać dalej, nad morze do Gdańska. Wyjeżdżamy o 10, towarzyszy nam miki150, który jedzie do Wejcherowa. Po drodze, w Kruszynianach spotykamy również Completnego, gdy jedzie trochę bardziej na południe. Wiatr w końcu się odwraca i wieje idealnie ze wschodu, sprawiając, że jazda staje się prawdziwą przyjemnością. Wybieramy boczne drogi, lecz asfalt jest w świetnym stanie. W Bartoszycach robimy przerwę na Kebab i sypiemy w stronę Górowa. Zaraz za nim, w malutkiej wiosce udaje mi się załatwić nocleg u Sołtysa. Rozmawiamy z jego synami, mamy okazję się umyć i podładować telefony. Postanawiamy jutro dotrzeć do Gdańska, co oznacza bardzo wczesną pobudkę i kręcenie cały dzień. 
Śniadanie z Kruszynianach:
Zaczęły się mazurskie jeziora
Hipisi z Niemiec :D
Przy granicy z Rosją, wszędzie mnóstwo Rusków, również robią zakupy w Biedronce :P
Kończy się dzień, ciśniemy do najbliższej wioski ( zdj. miki150 )
Kategoria 100-200 km, Mazury 2013
komentarze


