vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Zachciało nam się...

  • DST 2.12km
  • Czas 00:05
  • VAVG 25.44km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | dodano: 13.04.2009

...rozbierać mój amortyzator :/ Chciałem zobaczyć co w nim takiego siedzi, bo nie chciał dobrze odbijać... No i doigraliśmy się. Tak to jest jak się z Robertem zabieramy za coś z rowera ;P Rozbierając, przy odkręcaniu na górze trafiliśmy na jakiś połamany plastik... Mówimy kij z tym, kręcimy dalej. Wypadło parę części, jakaś sprężyna itp. Nasmarowali my to i dawaj z powrotem do kupy. Heh,, tylko nam potem zaczęło brakować tego plastiku, w rezultacie czego pokrętło od regulacji naprężenia lata jak chce, a amor ma gdzieś z 5 mm luzu przy wciskaniu :/ Poza tym nie wiem jakim cudem spiepszył się lewy hamulec, nie chce odbijać dziad i hamuje cały czas :/ No i jeszcze o mały włos mi okładzina nie wypadła, bo się zgubiła zatyczka :/ Ja pitole, normalnie apokalipsa.
Zimno, niby słońce świeci, a jest jakieś 14 C.


Kategoria 0-50 km


komentarze
Tobek
| 15:25 wtorek, 14 kwietnia 2009 | linkuj W szosówce byś nie miał problemu z amorkiem :P
vanhelsing
| 11:55 wtorek, 14 kwietnia 2009 | linkuj Galen - taki mam zamiar, pójdę do serwisu i powiem co i jak ;)

mogilniak - miło z twojej strony, ale ja nawet nie wiem jak ten plastik wyglądał, bo przy wyciąganiu on już był cały połamany i wyleciał od razu :)
mogilniak
| 22:44 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Tak sobie pomyślałem.... jabyś dał radę zaszkicowac ten kawałek plastiku z wymiarami, to zlecę na warsztacie zrobienie go... ;)
Galen
| 22:41 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj vanhelsing amor może i nie wart niebotycznej sumy ale ja bym go zapakował w plecak i poszedł do jakiego serwisu i zapytał. Może ten plastik to jakaś badziewna podkładka, która kosztuje 5zł albo można ją zastąpić czymś innym? Zapytać zawsze możesz.
Rafaello
| 21:17 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Ale jak się mógł jakiś tam plastyk połamać przy rozbieraniu?Może wczesniej już coś się stało?
Ale skoro jeździć się da :)
vanhelsing
| 20:13 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj mogilniak - z hamulcem już wszystko ok, sprężynka napinająca się nagle zrobiła słaba, więc przepiąłem ją do tylniego piwotu, gdzie mam regulację naprężenia. Teraz śmigam idealnie, czego nie można powiedzieć o amorku :P
mogilniak
| 20:11 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Dlatego też zawsze boję się rozkręcac coś czego budowy nie znam :/
A z hamulcem, to rzeczywiście spróbuj podregulowac śrubką, na pewno sprężynka zbyt napięta.
A może to kara za pracę w święta?? ;)

Oj zimno, zimno... :((
vanhelsing
| 17:09 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj flash - na razie pomęcze jeszcze tego, bo blokada skoku nadal działa. W wakacje myślałem kupić Axona LO

sebek - "bez młota to k.. nie robota " :D No z hamulcem sobie coś zrobię, tam jest regulacja, więc z tym akurat nie ma problemu.
sebekfireman
| 17:01 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Hehe - trzeba było nakręcić film i nowy odcinek "Sąsiadów" byłby gotowy ;)
Hamulec może nie odbija przez to że za mocno śrubkę mocującą przykręciłeś
flash
| 17:00 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj czy będzie zatem nowy widelec? :)
vanhelsing
| 16:48 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Mam Suntoura XCM ... Chyba już raczej nic nie da się zrobić, bo brakuje części, a do serwisu go oddawać nie będę, bo ten amor teraz to z 40 zł jest wart ;)
Galen
| 16:45 poniedziałek, 13 kwietnia 2009 | linkuj Uuuu kicha... Jaki Ty masz model tego amora? Ja rozbierałem swojego RST jakiś czas temu i nic nie popsułem, więc może mógł bym Ci coś poradzić?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa abard
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]