Koniec matur, czyli miała być setka.
-
DST
21.49km
-
Teren
0.50km
-
Czas
00:51
-
VAVG
25.28km/h
-
VMAX
37.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miała. Bo 17 km po ruszeniu w drogę zachciało mi się zjeżdżać z równego asfaltu w las i porobić zdjęcia kwiatkom. Porobić porobiłem, ale już dalej to niestety zajechać nie mogłem. No bo uwidziało mi się, żeby sobie przejechać przez piach, przez który wcześniej rower prowadziłem. Kręcę, kręcę, kręcę wesoło - tttraaach ! Stop. Patrzę w tył - wyrwany hak, przerzutka rozciągnięta pionowo w górze. No super, no to po zabawie. A miała być taka ładna, pomaturalna setka ( bo dziś mi się maturki skończyły, a to oznacza 4 i pół miesiąca wakacji ), a tymczasem będzie problem z powrotem do domu. Środek lasu, cicho, raz na 10 minut jakieś auto przejedzie... No ale nic, spróbujemy postać przy drodze i pomachać dostawczakom i tirom jak nie powiem jakie osoby... :D Stoję, macham, nic. 30 minut mija, ale patrzę - jedzie jakiś dostawczy Fiacik. Macham zawzięcie i co się dzieje ?:D Zatrzymuje mi się facet ! :D Rower na pakę, ja do kabiny i jazda do Jaworzna :D Stopem z rowerem jeszcze nie jechałem :D Wysadził mnie na przystanku w Szczakowej, skąd pojechałem 305 do domu ( kierowca się długo zastanawiał, czy mnie wpuścić z rowerem ). W autobusie też fajna scenka, wlazły takie dzieci, na oko z 14 lat, patologia jak nie wiem co i się tak patrzą na mój rower.
Potem juz spacerkiem do domu.
Wszystko przez te zasrane kwiatki :D :
Tralalaala..:
Idę rozmontować rowerasa.
[ Dodano: 18:40 ]
Rower już naprawiony. Poleciałem od razu do rowerowego po nowy hak ( 35 zł ), linkę do przerzutki ( jakaś wzmacniana, 6 zł zamiast 3 ( jedno piwo mniej ;( )) oraz zacisk - 15 zł. 56 zł w tył przed wyprawą, ale naprawić trzeba było. Omijam teraz teren jak najdalej, chociaż ciągnie do lasu :D
[ Dodano: 23:14 ]
Jeszcze 4 km do Roberta i do stonki po żarełko :P
Pozdrawiam :)
Kategoria 0-50 km
komentarze
Pozdrawiam, Matek
A awaria... wygląda mi na to że odkręciła ci się śrubka mocująca hak do ramy - przynajmniej nie ma jej na zdjęciach. Lasu nie omijaj, jak ci coś ma dupnąć to i na gładkiej jak stół drodze dupnie.... ;)
I wymień jeszcze kółka w przerzutce :P
Całe szczęście że już naprawiłeś. ;d Co ty byś bez rowerka zrobił.!? ;P
Życzę powodzenia w poszukiwaniach!