Błotna masakra
-
DST
23.07km
-
Teren
20.00km
-
Czas
01:35
-
VAVG
14.57km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczoraj zmieniłem opony na terenowe, ponieważ w planach była nocna jazda do ruin zamku w Tenczynku i przesiedzenie tam do rana. Niestety rozpadało się mocno i z wypadu nici. Za to dziś ugadałem się z Robertem i Kamilem pod halą na jakiś lans po Jaworznie. Zjawiły się także dwa Michały, w tym jeden z BikeStatsa W takim pięcioosobobym składzie pojechalismy terenem nad bazę nurków i kamieniołom, który cały objechaliśmy. Potem zaczęło się najlepsze, bo skręciliśmy na tor 4x4 dla samochodów offroad. I tu zaczęła się najlepsza jazda. Masa błota, do tego strome zjazdy chyba każdemu sprawiały radochę. Nie obyło się oczywiście bez gleb, między innymi mojej, gdy po stromym zjeździe za mało się rozpędziłem, aby wjechać na następną górkę i z rowerem poleciałem w błoto. Parę obdarć no i błotko wszędzie ;)
Później odkrywaliśmy coraz to nowe trasy na tym torze, który rozrósł się bardzo. Kamil także zaliczył glebę, michał chyba też;) Ogólnie świetna jazda, dużo adrenaliny.
Na koniec jeszcze pojechaliśmy poszaleć na fajnych muldach taplając się w kałużach. Po obfitej sesji foto wrócilismy przez Kamieniołom do domów.
Świetna zabawa, czasem warto zmienić oponki na teren :)
Dziś duuużo zdjęć, bo nawet fajne wyszły:
Dookoła Kamieniołomu:
Robert skaczący na zjeździe:
Michał:
Jazda:
Skąd tam się kozy wzięły ?!:
Czasem było blisko krawędzi ;) :
A czasem ( już częściej ) błotnie:
Zjazd oraz podjazd na którym wyglebiłem:
Rowerek i ja po:
Ci tutaj mają trochę łatwiej...:
Którą drogę wybrać... No raczej na lewo ;) :
Zjazdy:
Michały dwa i ja:
Błooto, błoto, dużo błotaa:
Dzieci frajdę mają :D :
Rrobert:
Powrót, całkiem czyści...:
I na koniec najlepsze wg mnie zdjęcie ;) :
Pozdrawiam :)
Kategoria 0-50 km
komentarze
Świetny wypad w taki teren :)