Żabnik nocą
-
DST
21.53km
-
Teren
4.00km
-
Czas
01:09
-
VAVG
18.72km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
8.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Siedząc na totalnie nudnych zajęciach z matematyki na temat różniczek i pochodnych, poczułem nagle ruch telefonu w mojej kieszeni. Sprawdzam, patrzę, sms- od Robert MTB: - "A może o 18:00 jakieś manewry po zmierzchu?"
Dzięki tej wiadomości wykład zaczął się jeszcze bardziej dłużyć, bo wiedziałem, że za parę godzin wyjdę sobie na rower pokręcić trochę.
O 18 punktualnie spotkaliśmy się pod halą w centrum ( ale najpierw przejazd drogą rowerową, na której pełno jest ludzi. Znalazłem jednak bardzo fajny sposób na pchających się pod koła - jadę na czołowe zderzenie ani myśląć o ominięciu osobnika. Przeważnie ktoś w ostatnim momencie się orientuje, że jedzie na niego rozpędzony rower, więc ze strachem umyka albo na chodnik albo trawnik. Ja natomiast nie zmieniając pasa ruchu przejeżdżam po miejscu, gdzie przed chwilą stał jeszcze jegomość. Frajda nieziemska :D ).
Wyjechaliśmy asfaltem w kierunku Ciężkowic, gdzie chciałem odbić na Trzebinię. Robert zaopatrzony w Bocialarę skutecznie oświetlał drogę ( czasem jak jechał za mną to nie wiedziałem, czy to on mi świeci, czy samochód jedzie na długich ).
Jakoś jednak nam się nie chciało odbijać na tą Trzebinię, dlatego pojechaliśmy terenem nad Rezerwat Żabnika. Tam w zupełnych ciemnościach ( jak się wyłączyło lampkę) pocykalismy parę zdjęć. Nie udało mi się niestety złapać jednej rzeczy, która na pewno na zdjęciu wyszła by kosmicznie - stojący rower, podświetlony Bocialarą z boku z poziomu ziemi rzucał olbrzymi cień na ścianę lasu, cień rowera miał jakieś 20 metrów długości :) Wyglądało to naprawdę świetnie.
Po chwili niestety zaczęło padać, więc zebraliśmy się do powrotu.
Byle do weekendu :]
Zdjęcia:
Chuchanie na bocialarę :D :
Ciemność... Na zdjęciu jest ciemno przed rowerem, bo użyłem lampy, ale tak naprawdę było jasno jak za dnia :D :
Postawiliśmy rowery:
I wypiliśmy herbatkę tudzież jogurt :D :
Poczym pojechaliśmy z powrotem, bo zaczęło padać:
Pozdrawiam :)
Kategoria 0-50 km
komentarze
Jaki typ tej Bocialary(nazwa) ma Robert :> ?
Przyda się przed kupnem czegoś ;)
wracając do tematu 22,22km :D:D
A wracając do tematu, ta zielona maszyna rzeczywiście ciekawie się prezentuje