vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Nareszcie

  • DST 20.49km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:00
  • VAVG 20.49km/h
  • VMAX 30.00km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 2 lutego 2010 | dodano: 02.02.2010

Nareszcie udało się coś pokręcić. Sesja zbliża się już ku końcowi, 5 egzaminów za mną, jeszcze tylko jutro z matematyki i mam nadzieję będzie spokój ( o ile się zda wszystko ). Zwracając już wchłoniętą naukę postanowiłem wyjść na rower.
Ostatnio czyściłem amortyzator, niestety brakło klucza przy przykręcaniu, więc najpierw pojechałem do serwisu dokręcić korek. Potem objechałem centrum i Azotanie, poczym pojechałem na chwilę posiedzieć u Roberta. Cyknąłem zdjęcie latarce, niestety nie najlepiej wyszło. Potem na Elektrownię, powrót ścieżką rowerową na OST i dalej już drogą.

Niestety kolano ponownie mnie zaczęło boleć po 10 km. 12 wizyta u chirurga-ortopedy, pewnie skieruje na RTG i USG, poczym powie, żebym mniej jeździł albo że to wzrostowe... =/




Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km , Śnieżnie


komentarze
vanhelsing
| 13:27 poniedziałek, 1 marca 2010 | linkuj Też podobno niezdrowo wcinać żelatynę :P Mam nadzieję, że ten problem się już więcej nie pojawi ;)
foxiu | 20:11 czwartek, 4 lutego 2010 | linkuj o różnych arthresanach, soptach i innych słyszałem tyle, że cząsteczka tego co przenoszą jest za duża aby organizm mógł ja przyjąć. Wsuwaj galaretę ze świńskich nóg, no zupy dodawaj kurze łapki i w ogóle jest wszystko co ma żelatynę. Lekarz oczywiście obowiązkowo - ale to sam wiesz.
kundello21
| 19:01 środa, 3 lutego 2010 | linkuj Bóle wzrostowe, albo gronkowiec... Miałem i jedno i drugie. Gronkowiec w kolanie boli przez kilka miesięcy i nawet nie wiadomo że sie go ma. Lepiej zrobić też na niego badania.
Nieźle daje latara:)
GonZoo
| 21:40 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Trzy lata temu też miałem problem z kolanem. Po zabiegu artroskopii i wycięciu łąkotki ból minął, a teraz odzywa się tylko przy dłuższych spacerach lub bieganiu. Na szczęście rower nie przeszkadza. Powrotu do zdrowia życzę :)
vanhelsing
| 21:25 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Też się nad tym zastanawiałem, dlatego w najbliższym czasie chcę pojeździć trochę w cieple na rowerze stacjonarnym i zobaczyć, czy też będzie mnie boleć.
sebekfireman
| 21:23 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj A ten ból kolana nie jest czasami spowodowany przemarznieciem. Ja np tak swego czasu miałem że jak nie założyłem zimą ocieplaczy na kolana na rower to mnie zawsze bolało.
robin
| 20:32 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Mi kolano wyleczył rower, ale to było więzadło krzyżowe było naderwane. Teraz tylko odczuwam zmiany pogody, właśnie nadchodzi ta zmiana. Pozdrawiam
vanhelsing
| 20:29 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj daVe - dzięki za porady i pocieszenie. Ból odczuwam tylko podczas jazdy na rowerze i bezprośrednio po niej. Boli mnie rzepka - boczna część od wewnętrznej strony nóg, nigdzie więcej. Boli, gdy kolano jest zgięte, gdy robi się 90 stopni to już boli - zarówno podczas naciskania na pedał jak i ciągnięcia. Ból z każdym km rośnie, aż w końcu nie da się kręcić.
Co do innych sportów - na basen chodzę co tydzień i nic mi podczas pływania się nie dzieje ( craulem najczęściej teraz pływam ). Na łyżwach też nic, tylko podczas kręcenia pojawia się ból. Trzeba będzie opowiedzieć lekarzowi to wszystko, ciekawe co powie.

Słyszałem wiele opinii na temat glukozaminy, już sam nie wiem czy w nią wierzyć czy nie.

Mam nadzieję, że Tobie taka długa przerwa dobrze zrobiła, też trzymam kciuki, pozdro :)
bartek9007 | 20:06 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Czekanie jak na wyrok śmierci ;/. Nie zazdroszczę. A ja tak bym chciał pojeździć... Tyle gotowych tras mam i to długości niebywałej, tylko niech to dziadostwo stopnieje... :)
daVe
| 20:05 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj W którym miejscu Cię boli? Przód, tył, bocznie, przyśrodkowo? Polecam dwa artykuły:
- polskawy
- inglisz

Na koniec dodam tylko, że wiem co przechodzisz... Od 2,5 miesiąca nie jeździłem właśnie przez lewe kolano... RTG, USG nie wykazały zmian patomorfologicznych. Dwie wizyty u ortopedy i nawet mimo, że chciałby mnie zoperować ;) nie ma czego. Diagnoza: przeciążenie... Przez dwa miesiące zajadałem się ArthroStopem Rapid (glukozamina ok. 500 mg/tabl. oraz chondroityna 200 mg/tabl.). Za dwa miesiące powtarzam kurację glukozaminą. Został mi tylko basen (i to nie żabka, tylko kraul) i czasami bieganie (a raczej wolny trucht...). Łyżw nie polecam. W najbliższym czasie wracam do jazdy - już jestem ciekaw jak będzie...

Pozdrawiam i trzymam kciuki za poprawę zdrowia!
vanhelsing
| 19:25 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Na wysokiej kadencji jeżdżę i dosyć wolno - to na pewno nie od przeciążania, samo kręcenie powoduje ból.
mavic
| 19:20 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Jeździj może trochę spokojniej żeby nie nadwyrężać kolana.
tobektrenazer
| 19:12 wtorek, 2 lutego 2010 | linkuj Ehh, te kolano! :/
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa umala
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]