Dookoła Jaworzna
-
DST
47.91km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:12
-
VAVG
21.78km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Uff.. W końcu się udało wyjść. Co prawda na pożyczonym, dzięki dobroci Nema, kole, ale zawsze coś :) Miało być więcej km, ale niestety pech nadal mnie nie opuszcza. Zmieniłem rano kasety i założyłem do tylnego koła marathona. Jednak jest to obręcz dwu, albo jedno komorowa i nie ma otworów, w których mogły by się szprychy chować. Opaski też nie ma, bo moja jest za szeroka i nie wchodzi... O 13 wyjechałem z zamiarem dojechania do Tenczynka. Najpierw jednak na statoil, gdzie chciałem dopompować kółko. Ale kompresor zepsuty... No to ręcznie trzeba dymać. Nadymałem może z 4,5 bara z wymaganych 7, odpiąłem pompkę, już ją montuję na uchwyt, a tu nagle.. PFFFFPrr. W pół sekundy znikło powietrze z koła. Dętkę przecięła obręcz... No to na nóżkach do domu. Po godzinie powróciła mi chęć na rower i wymieniłem oponę na maxxisa high roller 2,35. Tu chociaż dętka nie poszła. A że było już późno, to postanowiłem objechać tylko Jaworzno. Dom-Zalane-Jeleń-Byczyna-Jeziorki-Ciężkowice-Szczakowa-Komuna-OST-ścieżka na EJ III ( 3 razy )-Azotania-Dom.
Jechało się nawet przyjemnie, wiatr mocno wiał, ale nawet nie przeszkadzał. I cieplutko, w końcu w krótkich spodenkach i nowej koszulce z adresem do bloga ( jak będzie aparat normalny to będą zdjęcia :P )
Pozdrawiam
Kategoria 0-50 km
komentarze
Poszperałam trochę u Ciebie i znalazłam zdjęcia z Grecji!
Na prawdę zazdroszczę i mam nadzieje że kieeeeedyś też będę miała na tyle dobrą formę żeby wyruszyć w taką wyprawę :)
Km będzie więcej, właśnie się rozkręcam- tata mnie przymusza to nie mam wyjścia :D
pozdrawiam :)
Byle tylko się nie poddać! ;)
Drugie zdjęcie ma niesamowity klimat, bardzo mi się podoba.
Pozdro
Fotki całkiem fajne:)
Mnie się też coś z aparatem dzieje,jak źle pójdzie to też będę robił zdjęcia komórką:(
pozdrawiam:)