vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Dookoła Jaworzna

  • DST 47.91km
  • Teren 5.00km
  • Czas 02:12
  • VAVG 21.78km/h
  • VMAX 35.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 marca 2010 | dodano: 26.03.2010

Uff.. W końcu się udało wyjść. Co prawda na pożyczonym, dzięki dobroci Nema, kole, ale zawsze coś :) Miało być więcej km, ale niestety pech nadal mnie nie opuszcza. Zmieniłem rano kasety i założyłem do tylnego koła marathona. Jednak jest to obręcz dwu, albo jedno komorowa i nie ma otworów, w których mogły by się szprychy chować. Opaski też nie ma, bo moja jest za szeroka i nie wchodzi... O 13 wyjechałem z zamiarem dojechania do Tenczynka. Najpierw jednak na statoil, gdzie chciałem dopompować kółko. Ale kompresor zepsuty... No to ręcznie trzeba dymać. Nadymałem może z 4,5 bara z wymaganych 7, odpiąłem pompkę, już ją montuję na uchwyt, a tu nagle.. PFFFFPrr. W pół sekundy znikło powietrze z koła. Dętkę przecięła obręcz... No to na nóżkach do domu. Po godzinie powróciła mi chęć na rower i wymieniłem oponę na maxxisa high roller 2,35. Tu chociaż dętka nie poszła. A że było już późno, to postanowiłem objechać tylko Jaworzno. Dom-Zalane-Jeleń-Byczyna-Jeziorki-Ciężkowice-Szczakowa-Komuna-OST-ścieżka na EJ III ( 3 razy )-Azotania-Dom.
Jechało się nawet przyjemnie, wiatr mocno wiał, ale nawet nie przeszkadzał. I cieplutko, w końcu w krótkich spodenkach i nowej koszulce z adresem do bloga ( jak będzie aparat normalny to będą zdjęcia :P )







Pozdrawiam


Kategoria 0-50 km


komentarze
martynaa
| 11:38 sobota, 17 kwietnia 2010 | linkuj Rzeczywiście muszę w końcu zabrać aparat, ale on taki nieporęczny a nie chciało mi się plecakiem obciążać. ;P
Poszperałam trochę u Ciebie i znalazłam zdjęcia z Grecji!
Na prawdę zazdroszczę i mam nadzieje że kieeeeedyś też będę miała na tyle dobrą formę żeby wyruszyć w taką wyprawę :)
martynaa
| 20:36 piątek, 16 kwietnia 2010 | linkuj cześć :)
Km będzie więcej, właśnie się rozkręcam- tata mnie przymusza to nie mam wyjścia :D

pozdrawiam :)
foxiu
| 17:23 środa, 14 kwietnia 2010 | linkuj tej, kiedy co nowego będzie? Wieje tu nudą już ;)
Dynio
| 20:23 poniedziałek, 12 kwietnia 2010 | linkuj Dla mnie foty PROFI !!!
Autochton
| 16:33 niedziela, 4 kwietnia 2010 | linkuj Przygody widzę wszystkich się imają ... Zawsze pod wiatr, albo pod górkę ... I jeszcze piaskiem w oczy sypią ...
Byle tylko się nie poddać! ;)
vanhelsing
| 09:13 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj Matek te paskudne zdjęcia są robione z telefonu :P Aparat zrobił kaput i już go nie ma ;(
Matek
| 09:02 piątek, 2 kwietnia 2010 | linkuj Jak zwykle super zdjęcia. Naprawiłeś aparat czy kupiłeś nowy? :)
mavic
| 10:17 czwartek, 1 kwietnia 2010 | linkuj Najważniejsze, że się nie zniechęciłeś, podziwiam samozaparcie.
Drugie zdjęcie ma niesamowity klimat, bardzo mi się podoba.
benasek
| 12:40 niedziela, 28 marca 2010 | linkuj Vanhelsing, ja na pozyczonych rumakach co którąś wycieczkę "zaliczam". Czasem lepiej pozyczyć niż taszczyć rower setki kilometrow... No, ale każdy niech sobie jeździ jak chce, byle jeździł!
Pozdro
Egonik
| 17:39 sobota, 27 marca 2010 | linkuj Gratuluję determinacji:)Pozdrawiam po długiej nieobecności:)
Kajman
| 21:58 piątek, 26 marca 2010 | linkuj Co to znaczy pasja rowerowania:)
vanhelsing
| 20:29 piątek, 26 marca 2010 | linkuj To dobrze, mam nadzieję, że przy moim pechu Ci jej nie załatwię w tydzień :D
Nemo | 19:33 piątek, 26 marca 2010 | linkuj Van ta obręcz jest cztero-komorowa, z tym że komory są malutkie i to na rogach. Dzięki temu zastosowaniu zdziwił byś się ile one zniosły, nie jedna obręcz do DH mogła by się powstydzić. Wiozłem kuzyna na kierownice przez park w nocy, rozpędziliśmy się i to dość szybko jechaliśmy. Nagle przywalilśmy w krawężnik on popruł koszulkę, wysadziło go z kierownicy i biegał dookoła trzymając się za tyłek. Długu go bolało, na obręczach ani ślady. Zero wygięć, pęknięć itd. Możesz ją katować i tak nie dasz jej rady. :D :P
vanhelsing
| 18:51 piątek, 26 marca 2010 | linkuj Jak dojdzie reszta nowego napędu i nowa obręcz i szprychy ;)
Rafaello
| 18:40 piątek, 26 marca 2010 | linkuj A tak mi się przypomniało,kiedy zakładasz nową korbkę i resztę szpejów?
Rafaello
| 18:39 piątek, 26 marca 2010 | linkuj Najważniejsze że pojeździłeś,pomimo utrudnień.
Fotki całkiem fajne:)
Mnie się też coś z aparatem dzieje,jak źle pójdzie to też będę robił zdjęcia komórką:(
pozdrawiam:)
robin
| 18:03 piątek, 26 marca 2010 | linkuj Środkowe zdjęcie jak na komórkę bardzo dobre. Tylko dążący do celu do niego dojadą :) Pozdrawiam
k4r3l
| 17:56 piątek, 26 marca 2010 | linkuj gratuluję samozaparcia! W końcu dopiąłeś swego i pojeździłeś. A mnie się te fotki podobają, zwłaszcza druga. Mają swój klimat!
vanhelsing
| 17:36 piątek, 26 marca 2010 | linkuj Niestety zdjęcia są z komórki, dlatego takie kolory...
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zycio
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]