Zamek w Ogrodzieńcu
-
DST
100.07km
-
Teren
1.00km
-
Czas
04:21
-
VAVG
23.00km/h
-
VMAX
61.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Miało być dziś o wiele więcej km, ale niestety pogoda nie dopisała. Rano jak wstałem padało dosyć obficie. Dopiero po 13 się wypogodziło. Postanowiłem zatem trochę skrócić trasę i jechać na zamek w Ogrodzieńcu.
Trasa prosta, najpierw do Dąbrowy Górniczej, potem Niegowonice i Ogrodzieniec. Trochę podjazdów, seria lekkich serpentynek za Niegowonicami. Niestety stan asfaltu już nie taki fajny - jechałem tamtędy rok temu w grudniu i był gładziutki, nowy asfalt. Dziś już widać tylko pofałdowane dziury i pęknięcia. Jak oni to robią :/
Chciałem podjechać pod zamek, ale zrezygnowałem, gdy zobaczyłem nieprzebrane tłumy ludzi. I też śmieszny widok, mieszkańcy pobliskich domów zwietrzyli interes i udostępniają swoje trawniki na parking. Jeden przed drugim macha, żeby turysta zajechał do niego :D
Powrót przez Klucze i Olkusz. Zrobiło się cieplej, wyjrzało nawet słońce. Droga już lepsza, do Kluczy zrobili bardzo fajny asfalt.
Dalej już Bukowno, skąd do domu przez las. Jakoś przebudzić cały dzień się nie mogłem, dopiero na ostatnich 20 km miałem średnią 30 km/h.
Nie chciało mi się dziś zdjęć zrobić, także parę nicniewartych:
Skałki za Niegowonicami:
Podjazd za Ogrodzieńcem:
Zjazd do Olkusza:
Remontowana droga w Bukownie:
Mapa:
Pozdrawiam :)
Kategoria 100-200 km
komentarze
:)