vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Dzień 1 - Początek

  • DST 133.55km
  • Czas 07:02
  • VAVG 18.99km/h
  • VMAX 62.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 19 lipca 2010 | dodano: 21.08.2010

Pierwszy dzień wyjazdu zapowiada się na pochmurny i chłodny. Wstaję o godzinie 8 i czekam na telefon od Marka, który przyjeżdża z Gdańska pociągiem. Czas mija powoli, bo nie mogę się już doczekać wyjazdu. W końcu, o godzinie 9:40 wyruszam. Rower waży 42 kg, ale nie czuć tej wagi tak mocno. Z Markiem spotykam się w Imielinie i już razem jedziemy w kierunku Słowacji. Droga przez Oświęcim, Kęty i Żywiec mija spokojnie i całkiem przyjemnie, pomimo tego, że jest zimno i pada lekka mżawka. Za Żywcem czeka nas podjazd pod pierwszą przełęcz wyprawy – Przełęcz Glinne. Już na samym początku podjazdu Marek urywa hak wyrywając przy okazji przerzutkę. No ładnie się zaczyna. Na szczęście ma zapasowy, więc jakoś montujemy wszystko w całość.
Na górze żegnamy Polskę. Zjazd nie specjalny, zimno bardzo. Jedziemy w kierunku Namestova, gdzie na krzyżówce głównych dróg mamy spotkać się z Kingą i Tomkiem. Oni jednak będą na miejscu dopiero po 22, więc jedziemy szukać miejsca na nocleg. Miejscowi wskazują nam miejsce na boisku na wsi, jest nawet dogasające ognisko, więc można się ogrzać. Po 22 dojeżdża druga część ekipy wyjazdowej. Robimy kiełbaski na ognisku i idziemy spać. Pierwszy dzień wyprawy jest już za nami.

Spotkanie pod Biedronką:


Zapora w Porąbce:


Ponure Jezioro Międzybrodzkie:


Mglisty podjazd pod przełęcz Glinne:


Pierwsza awaria:


Na przełęczy i jednocześnie granicy ze Słowacją:



Kategoria 100-200 km, Passo dello Stelvio 2010


komentarze
kundello21
| 14:04 środa, 25 sierpnia 2010 | linkuj Dobrze że nic większego sie nie stało:)
karla76 | 09:13 niedziela, 22 sierpnia 2010 | linkuj codziennie sprawdzam czy przybywa opisów:)
super wyprawa!
niradhara
| 19:50 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj Wielka szkoda, że w tym czasie nie było nas w kraju. Pokręcilibyśmy z Wami choć kawałek po naszych terenach.
BoaPoweR-removed
| 19:32 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj [Van] Podziwiam Cię, pewnie gratulacji, och achów, zachwytów i innych tego typu komentarzy dostaniesz mnóstwo - ale co innego powiedzieć na taką wyprawę. Moja wycieczka na Szwajcarię i Austrię to przy twojej wyprawie, krótki epizodzik - przerywniczek. Naprawdę jestem pod wrażeniem - szczególnie, że miałem przedsmak alpejskich dróg w nogach . Co do całej wyprawy oczywiście czekam z niecierpliwością na zdjęcia i cały opis, możliwe, że nie postawie już posta jej dotyczącej ale przejrze od deski do deski napewno :).
vanhelsing
| 19:27 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj strona bikemap.net
kfan | 19:22 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj jak robic takie mapy trasy z profilem?
DaDasik
| 11:22 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj Oj zaczyna się piękna opowieść :)
k4r3l | 08:45 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj fajnie zobaczyć choć kilka fotek znajomej okolicy:) pierwszy rozdział, a już coś się dzieje (np.hak:). czekam na dalszy rozwój akcji :)
azbest87
| 07:49 sobota, 21 sierpnia 2010 | linkuj Zaczyna się ciekawie:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa zikie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]