vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Zlot podrozerowerowe.info - Dzień 3

  • DST 39.12km
  • Teren 15.00km
  • Czas 02:16
  • VAVG 17.26km/h
  • VMAX 73.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Specialized Tricross
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 14 maja 2011 | dodano: 17.05.2011

Dzień 3 forumowego zlotu oznaczał wspólną wycieczkę po terenach Beskidu Niskiego. Trasa, choć krótka, okazała się bardzo obfitująca w podjazdy i zjazdy oraz wszelkiego rodzaju ładne widoczki :)
Najpierw trzeba było się wydostać z Radocyny 10-kilometrowym szutrem prowadzącym na przełęcz. Następnie szybkim zjazdem dostaliśmy się ( a raczej dorwaliśmy się ) do jedynego otwartego sklepu w okolicy. Pani ekspedientka o mało co zawału nie dostała, jak 50 osób zwaliło się jej na sklep wykupując co popadnie. Jak to podsumował Dudi: "Został tylko ocet i Biały jeleń" :)
Potem zaczął się przyjemny podjazd na kolejną przełęcz, z niej zjazd, po czym zaraz wspinaczka na kolejny pagórek. Z tegoż pagórka obraliśmy już za kierunek schronisko. Znowu pojawił się teren, bo inaczej do Radocyny dojechać się nie da ;)
Resztę dnia spędziliśmy na macaniu, testowaniu i obgadywaniu rowerków. Wieczorem standardowo ognisko i śpiewy. Dominował Emes i Pustelnik ze swoim rockowym "EEEMeeees" :)
Spać poszedłem około 0:30, z nadzieją, że w niedzielę będzie ładna pogoda i wrócę do Jaworzna rowerkiem.

Poranek przywitał nas minusową temperaturą. Pogrążone w śnie ( albo zimnie ) pole namiotowe ( fot. mdudek ):




Niektórzy mają problemy ze wstaniem :D :


A niektórzy mają ładnie ozdobione namioty :) :


W końcu się zbieramy i wyruszamy na wycieczkę. Na początek szutry ( większe zdjęcia Suchego :




:):


Po chwili widzimy sklep:


I zaczynamy jego okupację:


W międzyczasie podziwiamy koszulkę Transatlantyka. Takiej kupić się nie da ;)


Po czym jedziemy dalej:


Zdobywać kolejną przełęcz: (fot. genetyk )


O, tu na górze:


Przy okazji podjadamy ciasteczka:


I napełnieni kaloriami kręcimy dalej pod górkę:


W końcu zaczyna się szuter:


W raz z nim cudowne widoki:




W końcu docieramy do schroniska. Tworzymy mapę:


I zasiadamy w okrąg:


Żeby stworzyć panoramę:
KLIKNIJ ŻEBY POWIĘKSZYĆ

Zadowoleni rozpalamy ognisko:


Skaczemy przez ognisko:


I śpiewamy przy ognisku) :


Po czym idziemy spać ! :)


Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km


komentarze
waxmund
| 14:34 środa, 18 maja 2011 | linkuj Funio, to źle robisz. powinieneś zazdrościć bardzo [;
WuJekG
| 22:58 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj Sklep otworzyli niedawno, we wrześniu zeszłego roku i rzeczywiście - chyba takiego obrotu jeszcze nie miał. Tyle luda zjeżdża się tutaj tylko na Dni Huculskie :)
Pikna pogoda się Wam trafiła,
pozdrawiam:))
funio
| 21:10 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj Zazdroszczę trochę...
miciu22
| 17:54 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj O widzisz, część tej trasy przejechałem :)
maciek320bike
| 15:50 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj Lol, tylu rowerzystow pod nosem, a ja nic nie wiedzialem. Szkoda.
vanhelsing
| 14:08 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj miciu - Proszę bardzo, mapa dodana :)
miciu22
| 13:58 wtorek, 17 maja 2011 | linkuj Szkoda, że nie masz dokładnej trasy tej wycieczki- najazdy na sklepy są najlepsze. Zdarzało się, że na jakimś zlocie wpadaliśmy do sklepu i musieli towar zamawiać :D Okolice do jazdy piękne- byłem tam w zeszłym roku i klimat B. Niskiego w deszczu zapadł mi na długo w głowie.
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ziejl
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]