Rekord średniej pobity:)
-
DST
60.50km
-
Czas
02:24
-
VAVG
25.21km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Rekord średniej pobity:)
I to na jakim dystansie :]
Dziś pojechałem do Oświęcimia, głównie dlatego, że fajne drogi mają za miedzą ;) Przez Jeleń, Chełmek, Bieruń na Oświęcim. Drogi są idealne, aż sam się dziwiłem, że licznik pokazywał mi cały czas prędkości rzędu 27-35 km/h na prostej. Do Oświęcimia miałem średnią 25,4km/h, z powrotem spadła do 25,2 km/h :) Semi-slicki zastosowane w meridce idealnie się nadają na asfalt :)
iiii chyba pobiłem też inny rekord - prędkości na prostej. Na wysokości Babic, przed światłami zatrzymał się spory Tir :] No to postanowiłem wypróbować na ile rowerek stać. Powolutku,w tunelu za Tirem dobiłem do 54,7 km/h. Myślę, że mogło by dojść do 60, ale nagle przyspieszył i odstawił mnie kawałek z tylu powodując, że wiatr mnie spowolnił.
Merida spisuje się świetnie, to pierwsza moja poważniejsza na niej wycieczka i już takie osiągi :) oby tak dalej =)
No, i fotki:
"Cześć wiosenko"- taki napis znalazłem przez przypadek przybity na drzewie =)
Średnia do Oswięcimia :)
Przy obozie
Zachodzik :)
Kategoria 50-100 km
komentarze
Wiro proponuje Ci spd i wzrost średniej do 27 km/h...
Dorzuć do tego browar w bidonie to przebijesz 30 km/h :D
Pozdrawiam!
Pozdrawiam,
Piotrek.
Pozdro!
Pozdro!