Wspaniale :)
Tak można
-
DST
41.60km
-
Teren
25.00km
-
Czas
02:20
-
VAVG
17.83km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 24 lutego 2008 | dodano: 24.02.2008
Wspaniale :)
Tak można w skrócie nazwać nasz dzisiejszy wyjazd ! :) Dziś było rowerkowo klasowo, ponieważ wyciągnąłem aż 3 osoby ( które na codzień nie jeżdżą ) na bajtki. A były nimi: Asia, Sebastian i Miłosz :) Po sprawdzeniu i małej naprawie zakurzonych rowerków wyjechaliśmy w kierunku lasu, aby tam odnaleźć dwa stawiki, zwane potocznie Zalane :P. Z tamtąd, przez Jeleń, na Byczynę, aby tam odbić na kolejne jeziorko- tym razem Groble. Przepięknie tam jest ;) Po przerwie ruszyliśmy dzielnie z powrotem i dalej na Górę Grodzisko- najwyższy punkt w Jaworznie. Tam mieliśmy okazję podziwiać niesamowity zachód Słońca, który oczywiście chórem obfotografowaliśmy :D Następnie już z górki do domu. Po odprowadzeniu Asi pojechałem jeszcze do Centrum, żeby dobić do 40 ;)
A, zapomniałem wspomnieć o wiosennej pogodzie :) Praktycznie bezchmurne niebo, leciutki wiaterek i duuużo ciepełka ( śmigałem w krótkich spodenkach, bo temperatura przekroczyła dziś 15 C :D )
Super udany dzień, oby takich więcej ;)
Foty:
Ekipka na Zalanym:
Zalane:
Dziś spotkaliśmy baaardzo dużo rowerzystów ( zarówno tych pro, jak i niedzielnych dziadków ):
Groble:
Gdzie On się tam weskrobał :P :
A co! Nie będę gorszy:P :
Zachód na Grodzisku, tu po kolei... Miłosz:
Asia z Sebastianem ;) :
No i ja z moją Meridką :)
Zachodzik :
Pozdrawiam :)
Kategoria 0-50 km
komentarze
A jeszcze lepszym pomysłem było wyciągnięcie koleżanki i kumpli na rowerek. Zapewne są Ci bardzo wdzięczni, bo pogoda była nieziemska!
Pozdro!
Pozdro dla wszystkich komentujących i dzięki za oceny zdjęć ;)
Aż trudno uwierzyć, że to telefon.
I jak zwykle jeziorka, zalewiki odwiedzacie :]
Oby tak dalej.
Pozdrawiam
Zajebiaszcze motywy :D
Nie muszę chyba pisac ze zachód słońca wymiaaaaaaataaaaaaaa :) Ja to muszę się wdrapywac na gorki żeby zachód zobaczyc, czego jeszcze nigdy nie zrobilam ;)
heheh fajnie to tak się wdrapuje po drzewach? :)
widzę że wszyscy mają zajebiste niedzielne wyprawy :D no to po co mialam isc na bika jak tutaj mam ich pod dostatkiem? ;))))))) hehehe
dobra robota, udalo Ci sie wyciagnac 3 osoby :D brawo :D
Zajebiaszcze motywy :D
Nie muszę chyba pisac ze zachód słońca wymiaaaaaaataaaaaaaa :) Ja to muszę się wdrapywac na gorki żeby zachód zobaczyc, czego jeszcze nigdy nie zrobilam ;)
heheh fajnie to tak się wdrapuje po drzewach? :)
widzę że wszyscy mają zajebiste niedzielne wyprawy :D no to po co mialam isc na bika jak tutaj mam ich pod dostatkiem? ;))))))) hehehe
dobra robota, udalo Ci sie wyciagnac 3 osoby :D brawo :D
pozdrower
Fotki spoko:D
Pozdro!
P.S. Tak, ścieżek rowerowych jest dużo, ale nie od zawsze tak było - jeszcze w poprzednim roku wiele części miasta wygląały jak wielkie place budowy - budowali drogi, chodniki i właśnie ścieżki rowerowe.
widzę, że też dziś dobijałeś k/ae/m-y
pozdro!
Acha zapomniałem pogratulować wczorajszego osiągnięcia, więc teraz to robię :)
Pozdrawiam,
Piotrek.
ĆwikĆwiekĆwok | 20:30 niedziela, 24 lutego 2008 | linkuj
Na pierwszym zdjęciu Miłosz ma fajne bicepsy i tricepsy. Byk chłopak. Fajna wyprawa, mówcie następnym razem ze jedziecie. Pozdro.
pozdro :)
Strasznie szumi ci matryca, ale fotki i tak ładne, wiosene widać na nich.
