vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Kawalerskie Nema - dzień 1

  • DST 54.25km
  • Teren 10.00km
  • Czas 04:45
  • VAVG 11.42km/h
  • VMAX 50.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 2 czerwca 2012 | dodano: 04.06.2012

Udany, dwudniowy wypad na wieczór kawalerski Nema. W planach była Rycerzowa, ale przez parę przygód po drodze (Gleba pana młodego na prostym odcinku ) spóźniliśmy się na pociąg i wylądowaliśmy w Żywcu, skąd asfaltem posypaliśmy ( nie no, źle napisane; potoczyliśmy się ) do Węgierskiej Górki. Tam wbiliśmy na szlak, którym przez parę godzin pchaliśmy rowery do schroniska na Hali Lipowskiej. Wieczorem ognicho, musiałem dopilnować, żeby było dużo, no bo jak inaczej <van piroman>

A teraz fotoalkorelacja:

Pociąg nam ucieka, więc udajemy się do parku przy dworcu:


na symboliczne:


wbijamy do pociągu:


zerujemy Krupnik i wpiepszamy najgorszą pizze jaką jadłem w życiu. Przy okazji robimy wstyd w pizzerii:


W końcu jedziemy, radość ze zdobycia 20-metrowego podjazdu nieopisanym zjawiskiem :D


Czasem jest ciężko, łatwiej w tunelu:


Później całą drogę prowadzimy:


Robi się ciepło:


Przyszły Pan Młody:


Śmiejemy się ze znaku:


Po czym się już nie śmiejemy :D


Pchamy cały czas:




pchamy i pchamy:


w międzyczasie wzmacniamy się izotonikiem...




Czasem się udaje coś ujechać:


Przejeżdżamy przez Rysiankę:


Z której super widoki są:




29er vs 26er:


W końcu docieramy do Hali Lipowskiej, gdzie w schronisku kimamy. Rozpalamy ognisko i zaczynamy właściwą część imprezy:




Po czym idziemy spać :D Koniec dnia pierwszego ;)


Kategoria 50-100 km


komentarze
ramboniebieski
| 10:02 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj Mam nadzieję, że Młody do wesela się zagoi. Dawaliście ostro czadu, ale widać, że izotoniki nie bardzo dały wam mocy. Świetna wyprawa na kawalerskie-gratulacje, pozdro!
vanhelsing
| 07:03 niedziela, 10 czerwca 2012 | linkuj Uzupełniliśmy potem ;)
RoboD
| 11:24 sobota, 9 czerwca 2012 | linkuj Fajna fińska kolekcja, tylko kaliber trochę mały ;-)

Pozdrower
vanhelsing
| 17:55 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj No macie czego żałować panowie ;)

Karol - tak, niedźwiadek mały :)
Robert_MTB | 17:02 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj A ty człowieku, na kolana i baw się drutami. Miałem weekend w pracy :(
Janusz507
| 15:22 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj Nooo,musiało być fajnie :)
Kajman
| 12:55 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj Widać, że byliście przygotowani:)
Nefre
| 10:49 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj Fajna impreza kawalerska- nietypowa:))))
funio
| 06:18 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj ...żałuję że nie mogłem dołączyć,mimo że nie cierpię pchać rowera...,ale lubię isotoniki...;)
funio
| 06:11 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj Do wesela się zagoi...;)
k4r3l
| 05:25 wtorek, 5 czerwca 2012 | linkuj jak to kawalerskie - krzyż na drogę, czyt. rower na plecy i jazda w górę :) a na niedźwiedź to młody chyba jakiś, dalibyście mu radę ... uciec:) pozdro!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa nicop
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]