Się ruszyłem :P
-
DST
40.00km
-
Teren
18.00km
-
Czas
01:54
-
VAVG
21.05km/h
-
Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 marca 2008 | dodano: 23.03.2008
- DST 40.00km
- Teren 18.00km
- Czas 01:54
- VAVG 21.05km/h
- Aktywność Jazda na rowerze
Się ruszyłem :P
W ramach spalenia tych wszystkich mazurków, babeczek i co tam jeszcze rodzina upiekła trzeba było się ruszyć na rower. Pogoda była trochę dziwna - mimo przebłysków promieni Słońca było zimno i wietrznie. Ubrałem się tylko w polar ( czego później żałowałem). Spokojnym tempem, nie przemęczając kolana, które niestety zaczęło znowu pojękiwać, pojechałem przez las do Jelenia. W lesie tym skręciłem ze znanego mi gościńca i postanowiłem troszkę pobłądzić ;) Niespodziewałem się, że mamy taki duży las :D Jakieś polanki, strumyczki, bunkry, hoho dawno się tam nie było. W Jeleniu odbiłem na Dziećkowice i zalew, który dalej obmurowują. Jechałem spory kawałek po piachu, poczym się okazało, że założyli bramę i nie przelezę:/ Trzeba było szukać dziury w całym :D Na szczęście jakieś 500 metrów dalej mur kończył się w krzakach i jakimś cudem dostałem się na teren zalewu. Tam parę fotek i powrót troszke inną drogą, ale także do Jelenia. Potem już asfalcikiem, przez Byczynę, Jeziorki, centrum do domku. I jeszcze rundka do babci, bo w końcu mamy święta :)
A, wyszło równiutkie 40km :P
Wszystkiego najrowerowszego Bajkstatowicze :)
Fotky ;)
Gdzieś w lasku między Podłężem a Jeleniem:
Jadziem :P
Drzewko...
Most na Przemszy:
Mur...jak w jakimś więzieniu... :/
Nie straszne mi żadne przeszkody :D
Dziećki :)
I jeszcze raz Dziećki ;) Artystycznie :P
Się zapędziłem :D Alpy to mieszkańcy Alp? :D
Pozdrawiam ;)
Kategoria 0-50 km
komentarze
Pogodę miałeś jednak dużo lepszą od tej u mnie. :)
Jutro jak wylejemy kilka kubłów wody to też rowerkujemy, co?! :D
Pzdr!
pozdrawiam i również wszystkiego najrowerowszego :)
Pozdro i Wesołych Świąt! :D
Pozdrawiam,
Piotrek.
Niedziela to dobry czas na samotne wyjazdy i przemyślenia ;)
Pozdrawiam