Setka z ekipą
-
DST
100.01km
-
Teren
2.00km
-
Czas
04:33
-
VAVG
21.98km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
6.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Relacja u Janusza! :)
.
.
.
Żartuję, nie przeczytacie tam pewnie ani jednej ciekawej rzeczy, więc znowu ja się muszę produkować :P
Wybraliśmy się w 6-osobowym składzie na wspólne kręcenie w okolicach Dąbrowy Górniczej. Trasę obmyślił Nedved, więc jak to zawsze bywa, odkryliśmy nowe drogi i miejscowości. Przejechaliśmy między innymi obok Huty Katowice, odwiedziliśmy Pustynię Błędowską, gdzie każdy odkrył w sobie na nowo dziecko i pobawił się zjeżdżając na linie, Klucze czy też Bukowno. W tym ostatnim rozstaliśmy się z Przemkiem i Piotrkiem, którzy polecieli do Jaworzna, reszta ekipa natomiast dokręciła jeszcze do setki przez Trzebinię i Balin. Przed domem odwiedziłem jeszcze myjnię, bo niestety rower był cały uwalony oraz zrobiłem jedną pętelkę dookoła parkingu, bo brakowało 100 metrów do setki :P
W rolach głównych:
Janusz:
Nedved:
Piofci:
Aniuta:
Funio:
Widoczek w Chechle na pustynię:
Złom Funia:
I zaczęły się zabawy :D
Zdjęcie zaliczyć można do jednych ze śmieszniejszych w tym roku :D
Patent całkiem dobry, co prawda plecy zalane, ale tyłek w miarę suchy :)
Ekipa w całości, Funio zawinął nóżkę:
I szaleństwa vitarą na koniec ( Takie sobie kupię, jak na Range Rovera braknie kasy :P )
Pozdrawiam :)
Kategoria 100-200 km
komentarze
Wszyscy dobrze wyszliśmy w tym rajtuzach;)
Jak dla mnie bardzo udany wypad mimo nieciekawego deszczowego początku i mokrej traski.Nawet lód chwilami sprawiał tylko że zabawa była większa,a wygłupy na pustyni Błędowskiej,to już prawdziwa przyjemność:)Świetnie się bawiłem,mimo "podeszłego" wieku,ale to pewnie kryzys wieku średniego:))
Świetne foty jak zwykle,na tej wspólnej trudno poznać że jestem najstarszy(zaraz po Januszu,kilka miesięcy),a dokrętka po parkingu jak najbardziej wskazana,seta to zawsze seta...,lepiej wygląda niż 99km:))
Do następnego!:)