Goczałkowice
-
DST
103.97km
-
Czas
03:19
-
VAVG
31.35km/h
-
VMAX
61.20km/h
-
Temperatura
27.0°C
-
Sprzęt Specialized Tricross
-
Aktywność Jazda na rowerze
Bardzo energiczny wypad z Januszem i Lamą nad zbiornik wodny w Goczałkowicach. Już sam start zapowiadał dobre tempo, ale chyba nikt nie spodziewał się, że średnia wyjdzie 31 km/h! Dla mnie to jest kosmos, bo generalnie jeszcze nigdy nie miałem vśr> 30 km/h na dystansie >100 km. No ale jak widać można, tylko leń cały czas siedzi ;P
Bardzo dobra współpraca z chłopakami, odliczane zmiany co 2 minuty. Przelotówki na prostych cały czas powyżej 35 km/h. W Pszczynie napchaliśmy się napojami, że aż Januszowi brzuch wywaliło, po czym pojechaliśmy ( a nie, przepraszam - pocisnęliśmy ) nad zaporę. Tam przyszła mała czarna chmurka, z której zaczęło lać niemiłosiernie, jednak w Pszczynie przeszło całkiem. Powrót równie energiczny. Świetny wypad, trzeba robić formę przed wyprawą :)
zdjęcia lamy
Kategoria 100-200 km
komentarze