vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2009

Dystans całkowity:689.63 km (w terenie 25.50 km; 3.70%)
Czas w ruchu:28:40
Średnia prędkość:24.06 km/h
Maksymalna prędkość:74.50 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:53.05 km i 2h 12m
Więcej statystyk

Lotnisko w Balicach

  • DST 108.14km
  • Teren 5.00km
  • Czas 05:04
  • VAVG 21.34km/h
  • VMAX 74.50km/h
  • Temperatura 26.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 września 2009 | dodano: 09.09.2009

Ociepliło się mocno, więc postanowiłem ruszyć się gdzieś dalej. A jak gdzieś dalej to oczywiście Małopolska, bo na Śląsk nie warto się pchać ( to moje odczucia, mając do wyboru te dwie krainy bez namysłu wybiorę małopolskie spokojne lasy, świeższe powietrze, spokój na drogach i świetnie zorganizowane trasy rowerowe ).
Ze spokojem na drogach nie miałem jednak doczynienia na początku wycieczki, ponieważ jako główny cel obrałem sobie lotnisko w Balicach, a jechałem doń krajową 79, która chociaż ma równy asfalt, to jednak ruch panuje duży. Wiało niemiłosiernie ze wschodu, jechało się ciężko. Z 79 odbiłem za Krzeszowicami na Balice, gdzie czekał mnie krótki, ale przyjemny podjazd ciągnący się pięknie wyglądającym Wąwozem Kochanowskiego. Jak i podjazd no to i zjazd, spodziewałem się nowego rekordu, bo jak jechałem tamtędy ostatnio samochodem, to góra wydawała mi się stroma, jednak posypałem tylko 74,5 km/h. Brakuje już przełożeń, trzeba będzie pomyśleć o korbie 48 na blacie :)
Następnie na lotnisko pooglądać samoloty. Wystartował tylko jeden, więc nie miałem dużo okazji na zrobienie zdjęć.
Powrót wybrałem sobie spokojnymi drogami, przez Morawicę, Chrosną i wdzięcznie brzmiącą Brzoskwinię jechałem, aby znaleźć czerwony szlak rowerowy poprowadzony przez las asfaltową ścieżką ! Trasa taka ciągła się aż do Młoszowej koło Trzebini, więc jedziemy ponad 20 km asfaltową ścieżką w lesie, gdzie nie wolno jeździć samochodom :) Praktycznie do Krakowa można dojechać omijając jakikolwiek większy ruch.
Nie obyło się też bez pecha, kilometr przed domem złapałem kapcia... Ale jakaś mała ( czy tam ciasna jak kto woli :D )była ta dziurka, więc jakoś dojechałem.

Przyjemna wycieczka, zwłaszcza spokojny powrót przez lasy.

Zdjęcia:







Wspomniana ścieżka rowerowa:






Powrót, Góry Luszowskie:


Pozdrawiam :)


Kategoria 100-200 km

Pałac w Pszczynie

  • DST 91.49km
  • Czas 03:16
  • VAVG 28.01km/h
  • VMAX 49.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 września 2009 | dodano: 07.09.2009

Z racji ładnej pogody pojechałem sobie do Pszczyny na tamtejszy rynek oraz do parku, w którym znajduje się jeden z ładniejszych klasycystycznych polskich pałacy - dawna rezydencja książąt Hochberg von Pless.
Postanowiłem pojechać trochę szybciej, nie żebym jakoś chciał się sprawdzić, ot co, dla własnej satysfakcji. Bardzo prostą trasą przez Imielin, Bieruń i jakieś tam wsie dotarłem do mojego miejsca docelowego. Droga była w miarę spokojna, asfalt przez całą długość świetny, tylko przed samą Pszczyną wytłukłem się na dziurach. Średnia na rynek wyszła około 27 km/h.
Na miejscu, po krótkim odpoczynku na rynku, postanowiłem zacząć zwiedzanie zespołu pałacowo-parkowego. Park zrobił na mnie niesamowite wrażenie, tam jest po prostu przepieknie - ciche otoczenie drzew, dookoła zieleń, małe jeziorka i główny bohater okolicy - zapierający dech w piersiach pałac :) Bez namysłu mogę powiedzieć, że byłem na wieelu rynkach i w wielu parkach, ale Pszczyna bije wszystkich na głowę - piękny rynek, gdzie widać tylko rowerzystów i do tego cudowne miejsce na spacery w tak urokliwym miejscu. Na prawdę warto tam wpaść :)

Po paru zdjęciach zabrałem się za powrót, jechało się dobrze, cały czas mniej więcej 30-33 km/h. Przed Bieruniem doczepił się mnie jakiś chłopak i próbował wyprzedzić mnie nawet chodnikiem - nie wiem po co, ale nie dałem się tak łatwo wyminąć, dlatego depnąłem mocniej, jednak uparcie trzymał się w tunelu za mną. Dopiero 49 km/h na prostej wydało mu się za dużo ;)

Przed Chełmem Śląskim dogonił mnie za to szosowiec na authorze, doczepił się na chwilę i tak ze zmianami jechaliśmy aż do Wysokiego Brzegu, gdzie odbiłem na Jaworzno. Pozdrawiam go z tego miejsca ;)
A potem już przez Osiedle Stałe do domu :)

Zdjęcia z Pszczyny:




















Pozdrawiam :)


Kategoria 50-100 km

Zalane

  • DST 14.01km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 24.02km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 września 2009 | dodano: 06.09.2009

Na polu ponuro, ale jeszcze bardzie ponuro w domu siedzieć, dlatego po obiedze wyjechałem na krótką przejażdżkę po Jaworznie. W planach miałem okrążenie całego miasta, ale niestety pojawiły się chmury, z których zaczęło lać, dlatego zwątpiłem w powodzenie mojego zamierzenia. Udało się dotrzeć tylko nad Zalane i Elektrownię. Na ścieżce nad staw wbił mi się ostry kamień do opony, rozciął ją na długość paznokcia, nie wiem jakim cudem nie przebił dętki, ale rysa wygląda beznadziejnie.
W trakcie powrotu do domu wyprzedził mnie gościu na szosie w barwach GT. Oczywiście musiałem się pod niego podpiąć, sypał mocno, cały czas ponad 40 km/h. Pociągłem za nim prawie pod dom.
Poza tym nudy, 17 C na polu a mi zimno jakby było -10. Już zaczynam tęsknić za temperaturami powyżej 30 C, o Grecji już nie mówiąć..





Wytwórca chmur:


Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km

Wrzesień czas zacząć

  • DST 27.89km
  • Czas 00:59
  • VAVG 28.36km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 września 2009 | dodano: 02.09.2009

Do Dąbrowy Górniczej po ogranicznik do drzwi samochodu. Dosyć szybkim tempem przez Szczakową, Maczki i Sosnowiec zaraz na skraj DG. Powrót tą samą trasą. Pędząc sobie 45km/h przez około 2 km trzymałem się w tunelu za Audi Q7 ;).
Z ciekawszych rzeczy to jeszcze wyprzedzanie jadącej L i traktorka na wysepce :P


PS.
Dwa dni bawiłem się ze zmianą wyglądu bloga, mam nadzieję, że się podoba ;)

Zdjęć z dziś nie ma, dlatego będzie zdjęcie ekstra z Grecji :P :





Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km