Test spd
-
DST
12.91km
-
Czas
00:32
-
VAVG
24.21km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejechałem się na elektrownię zobaczyć jak sprawują się nowe spd. Niestety wczorajszego obawy okazały się prawdziwe - butki są na mnie ciut za małe i obdzierają mnie w pięty. Byłem więc zmuszony oddać je foxiowi. Trzeba będzie szukać dalej, tym razem numeru 46, bo stare scotty są już na granicy wykończenia po 20 tysiącach km
14 C, dość mam takiej temperatury, nie cierpię jak jest poniżej 20 C :(
Kategoria 0-50 km
Integracyjnie
-
DST
62.21km
-
Czas
02:38
-
VAVG
23.62km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
14.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś do Jaworzna przybył Boapower, który dał mi wcześniej znać i spytał się, czy nie pokręcilibyśmy razem. Zgodziłem się od razu. O godzinie 11 spotkaliśmy pod Statoilem. Postanowiliśmy objechać Jaworzno okolicznymi wsiami. Byczyna-Jeziorki-Ciężkowice-Sosina-Centrum-EJ III.
Dziś jakoś ogłupieli ludzie, nie wiedząc czemu trąbił na mnie gościu jakąś motorynką, że niby mu miejsca za mało, darł się na mnie jakiś gościu w centrum, że poprawnie rękę do skrętu wyciągnąłem i co najlepsze jakiś idiota w Ciężkowicach na rozklekotanym składaku zaczął nas wyzywać wykazując chęć ścigania się. Zignorowaliśmy gnojka, bo szkoda sobie nerwów było psuć.
A po południu pojechałem do Foxia, który jest u rodziców w Jaworznie kupić spd shimano m122. Butki dobrze się trzymają, ale chyba jednak są ciut za małe, bo lekko obdzierały mnie w piętę. Zobaczymy gdzieś na dłuższej trasie, ale to pewnie nie jutro, bo teraz się znowu rozpadało :(
LINK DO PODSUMOWANIA Z LISTĄ DNI
Dostałem także mały prezent od Boapower, dzięki wielkie ! :) :
Pozdrawiam.
Kategoria 50-100 km
Po Małopolsce
-
DST
45.43km
-
Czas
02:05
-
VAVG
21.81km/h
-
VMAX
65.00km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Szybka rundka po Chełmku, Libiążu i Chrzanowie. Najpierw na bezimienną górę w Chełmku pooglądać Beskidy, a potem cały czas główną aż do Chrzanowa. Powrót 79 na Jaworzno. Zimno, wiatr dodatkowo wyziębia. Ehh, w tamtym roku wrzesień był tak samo ładny jak sierpień, a teraz ? 2 miesiące ciepła to zdecydowanie za mało :(
Relacja z wyprawy się powoli będzie zbliżać do końca, ale nie chce mi się okrutnie już pisać, więc tempo dodawania wpisów pewnie zmaleje :P
LINK DO PODSUMOWANIA Z LISTĄ DNI
Pozdrawiam
Kategoria 0-50 km
Deszczowo
-
DST
57.97km
-
Czas
02:42
-
VAVG
21.47km/h
-
VMAX
65.00km/h
-
Temperatura
16.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
29.08
Kamil mnie na rower wyciągnął, więc o 11 pojechaliśmy na małą pętelkę w okolicach Jaworzna. Najpierw do Bukowna, potem Płoki i dalej na Trzebinię, skąd przez Luszowice do domów. Dwa razy złapał nas mocny deszcz, raz przed Trzebinią, a dwa zaraz za nią. Szybko jednak wyschnęliśmy. V-max z Myślachowic.
Zimno, rano było 14 C.
Kategoria 50-100 km
Jaworzno
-
DST
24.90km
-
Czas
01:13
-
VAVG
20.47km/h
-
VMAX
38.00km/h
-
Temperatura
15.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
28.08
Jeleń-Byczyna-Wilkoszyn-Centrum. Potem do Roberta, powrót po ciemku. Zimno !
Kategoria 0-50 km
Seteczka po Dąbrowie
-
DST
101.84km
-
Czas
04:42
-
VAVG
21.67km/h
-
VMAX
60.00km/h
-
Temperatura
22.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
WPIS z 26.08
Wyjazd o 11. Ciężko było się zebrać, ale w końcu się zmogłem. Traska mi znana z dojazdów elką, ale dawno tamtędy już nie jechałem. Maczki-Dąbrowa Górnicza. W DG postanawiam objechać Pogorię III nową asfaltową DDR, a potem jeszcze Pogorię IV. Dalej jadę przed siebie, w wyniku czego zamiast trafić do centrum Dąbrowy, trafiam prawie pod Zawiercie. Wracam się kierując się na hutę. Powrót tą samą drogą.
A po południu na wiadukt nad A4, powrót przez Jeziorki i Centrum. Cieplej niż w południe.
Jakoś się nie mogę rozkręcić po parodniowej przerwie po wyprawie, dziś jakiś obolały jeździłem. No, ale setka wpadła.
Na koniec coś dla Jaworznianin:
czyli wymiana starych złomów na nowiutkie, autobusiki.
Kategoria 100-200 km
Nocne Jaworzno
-
DST
39.54km
-
Czas
01:53
-
VAVG
20.99km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
25.08.
Nocą po Jaworznie. Poplątałem się bocznymi drogami po Dąbrowie, Osiedlu Stałym, Borach i Centrum. Nawet ciepło, księżyc przyjemnie rozświetla drogę.
Kategoria 0-50 km
Po Jaworznie 2
-
DST
30.93km
-
Czas
01:25
-
VAVG
21.83km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
24.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Po 17 ponownie na objazd Jaworzna. Sosina, Ciężkowice, Centrum. Spotykam sporą ilość rowerzystów i znajomych. Ot, tyle ;)
Kategoria 0-50 km
Po Jaworznie
-
DST
23.96km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:02
-
VAVG
23.19km/h
-
VMAX
35.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
Zobaczyć co to się zmieniło w moim mieście. Generalnie stara bieda, powolutku idzie im budowa obwodnicy Łubowca. Pojeździłem po OST, Gigancie, Centrum i na koniec pojechałem na stadion.
Kolano przy mocniejszych depnięciach boli, trzeba albo mniej jeździć, albo mniej agresywniej. Wpis daję z wcześniejszą datą, żeby nie zaśmiecił podsumowania wyprawy i kolejnych opisów dni.
Kategoria 0-50 km
Passo dello Stelvio - zakończenie wyprawy !
-
DST
175.24km
-
Czas
08:15
-
VAVG
21.24km/h
-
VMAX
62.00km/h
-
Temperatura
26.0°C
-
Podjazdy
29560m
-
Sprzęt Merida TFS 100 V
-
Aktywność Jazda na rowerze
I stało się, nadszedł koniec wyprawy i koniec miesięcznego wyjazdu. Ciężko opisać w paru zdaniach ile przeżyliśmy przygód, ilu spotkaliśmy ludzi i ile razy zdobywaliśmy różne przełęcze.
Relacja z każdego dnia wraz z obfitą porcją zdjęć zacznie się tworzyć już dzisiaj, ale jeszcze dużo czasu upłynie zanim powstanie cała. Zdjęcia trzeba wyselekcjonować, wykadrować i załadować, opisy trzeba stworzyć na podstawie notatek skrzętnie pisanych wieczorami w namiocie. Dla ciekawych dystansów dziennych, jeszcze dziś wstawię każdy dzień.
RELACJA Z WYPRAWY:
Dzień 1 - Początek
Dzień 2 - Krasna Słowacja
Dzień 3 - Stara cesta
Dzień 4 - Dwie stolice
Dzień 5 - Wujek Petko
Dzień 6 - Pelerynka
Dzień 7 - Dobra babcia
Dzień 8 - U podnóża Alp
Dzień 9 - 15 %
Dzień 10 – Großglockner – Hochalpenstrasse
Dzień 11 – „Słoneczna” Italia
Dzień 12 - Dolomity
Dzień 13 - Tunele
Dzień 14 – Królowa alpejskich przełęczy
Dzień 15 – Dwie drogi
Dzień 16 - Włoska szkoła jazdy
Dzień 17 - Città Italiane
Dzień 18 – Venezia
Dzień 19 – Ludzie są cudowni
Dzień 20 - Spotkanie z morzem
Dzień 21 - Konfluencja
Dzień 22 – Dziadek rowerzysta
Dzień 23 – Rozstanie
Dzień 24 – Patelnia
Dzień 25 - Pociąg
Dzień 26 - Polska !
PODSUMOWANIE:
Przejechane około 3100 km.
Maks. prędkość: 78 km/h ( x2 )
Maks. przewyższenie 1 dnia: około 2650 m.
Maks. dystans: 175 km
Maks. wysokość : 2758 m. npm
Najdłuższy tunel : 3650 metrów
Przełęcze powyżej 2000 m. npm - 5x
Suma przewyższeń : około 27 000 metrów
Koszt wyprawy : 300 zł przygotowania + 580 zł na samej wyprawie = 880 zł :)
ODWIEDZONE KRAJE:
Słowacja
Austria
Szwajcaria
Włochy
Słowenia
Chorwacja
Węgry
A co do dzisiejszej traski - przejechana z Markiem, który jechał ze mną z Krościenka do Jaworzna, żeby wsiąść w Szczakowej w pociąg do Gdańska. Duży ruch i niebezpieczna jazda kierowców, no ale jesteśmy w Polsce. Górki, które dwa lata temu wydawały się olbrzymie, dziś wchodziły w parę minut. Kolano lepiej, no ale też w miarę płasko było.
A taki mieliśmy początek zjazdu ze Stelvio, tak na zachętę do ponownego odwiedzenia ;) :
Już w domku:
Pozdrawiam ;)
Kategoria 100-200 km, Passo dello Stelvio 2010