vanhelsing prowadzi tutaj blog rowerowy

vanhelsing

Wpisy archiwalne w kategorii

0-50 km

Dystans całkowity:8618.88 km (w terenie 1683.59 km; 19.53%)
Czas w ruchu:433:28
Średnia prędkość:19.89 km/h
Maksymalna prędkość:73.00 km/h
Suma podjazdów:1500 m
Liczba aktywności:378
Średnio na aktywność:22.86 km i 1h 08m
Więcej statystyk

Jesień...

  • DST 25.20km
  • Czas 01:38
  • VAVG 15.43km/h
  • VMAX 28.00km/h
  • Temperatura 15.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 30 września 2009 | dodano: 30.09.2009

... nastała już w pełni. Niestety razem z nią przyszło zimno i pogorszenie pogody.
Dziś miałem wolne, bo na uczelni dzień rektorski, więc pojechałem do Betlejem oddać sakwy znajomemu. Potem krótka rundka ścieżką rowerową dookoła elektrowni i nad zalane. Powrót lasem przez Podłęże. Na polu niezbyt przyjemnie, przede wszystkim zimno - trochę minie zanim przyzwyczaję się do takich temperatur.
Poza tym plan na uczelni nie pozwala mi wychodzić zbyt często w tygodniu na rower - kończę za późno, żeby mieć ochotę coś pokręcić. Mógłbym dojeżdżać chociaż na studia, ale 20 km w jedną stronę krajówką ( w Katowicach dwa pasy ) nie widzi mi się za bardzo.
W weekend jak będę mieć czas to podsumuję moje 5 miesięczne wakacje, bo działo się podczas nich naprawdę dużo i warto zebrać wszystko w jednym miejscu.
Tymczasem pozdrawiam :)

Zdjęcia z telefonu, bo nie chciało mi się targać aparatu:








Kategoria 0-50 km

Teren z kamerą

  • DST 24.42km
  • Czas 01:30
  • VAVG 16.28km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 23 września 2009 | dodano: 23.09.2009

Rano autobusem ( tragedia ! ) na rozdanie indeksów... Koniec wakacji zbliża się nieuchronnie, jeszcze tylko 4 dni wolnego :(
A po tym z Robertem na Tor 4x4 w Jaworznie pojeździć trochę bardziej agresywnie. Wziąłem też kamerę o to rezultaty:



Pozdrawiam


Kategoria 0-50 km

Zaplatanie udane ;)

  • DST 27.07km
  • Czas 01:00
  • VAVG 27.07km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 18 września 2009 | dodano: 18.09.2009

No i udało się wycentrować obręcz wręcz do perfekcji ;) Nie ma najmniejszego bicia ani na boki ani do góry. Trochę się z tym namęczyłem, bo się okazało, że ponad połowe nypli obrobił mi zły klucz, no ale w końcu wszystko śmiga idealnie. Piasta też się dobrze kręci, czyli jak na razie wszystko działa :)
Traska do Marka oddać klucz, a potem do babci na działkę. Powrót przez Szczakową.
Pozdrawiam


Kategoria 0-50 km

Zaplatanie, centrowanie...

  • DST 20.50km
  • Czas 00:54
  • VAVG 22.78km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt Singiel
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 17 września 2009 | dodano: 17.09.2009

Na szosie do Marka po klucz do nypli, żeby pomęczyć zaplecione wczoraj koło, które doczekało się nowej piasty ( Deore LX ). 3 godziny męk z dokręcaniem szprych, w rezultacie obręcz nie bije na boki, za to pojawiło się duże bicie pionowe... Nie mam już do tego siły, prostując to koło złamałem wszystkie zasady poprawnego zaplatania i centrowania kół ( jedna długa szprycha w miejsce krótkiej, a poza tym szprychy od strony kasety są luźne, a od drugiej strony naciągnięte na maxa... Ale nie bije na boki dzięki temu 'zabiegowi'...

Na powrocie zmarzłem niemiłosiernie, bo popadał deszcz, i się zrobiło jakieś 16 C, a ja w krótkim rękawku i w spodenkach byłem.. Brr..


Kategoria 0-50 km

Do babci

  • DST 11.50km
  • Czas 00:28
  • VAVG 24.64km/h
  • Sprzęt Singiel
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 12 września 2009 | dodano: 12.09.2009

Na szosówce do babci. Nic ciekawego, zabrałem się też za łatanie stosu dętek, 4 udało mi się skleić, jedna niestety nie chce trzymać, ale zawsze to coś. Zimno się robi, ja chcę ciepłoo !

Zamieszczam jeszcze dwie miniaturki, bo widzę, że spodobała się Wam technika robienia tych zdjęć :P :

Ruiny cementowni na Pieczyskach u nas w Jaworznie:


I zabawkowa moja Honda :P


Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km

Po mieście

  • DST 21.55km
  • Czas 00:55
  • VAVG 23.51km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Sprzęt Singiel
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 10 września 2009 | dodano: 11.09.2009

Do Ciężkowic sprzedać książki koleżance, a potem do Roberta posiedzieć chwilę. Na kolarce, bo nie chciało mi się wymieniać dętki w meridzie ;P
W centrum zderzyłbym się z autobusem przegubowym, bo wyjeżdżał z bocznej uliczki i musiał się zatrzymać, bo jakiś pijak wyleciał na ulicę, ja natomiast się spodziewałem, że przejedzie i się za mocno rozpędziłem... O moich hamulcach w kolarce nie mówię, bo ich po prostu nie ma, szczęście, że było parę centymetrów przerwy pomiędzy autobusem a krawężnikiem i się przecisnąłem.

Bawiłem się ostatnio w zdjęcia Tiltshift, czyli prawdziwe miniaturki ;) :







Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km

Zalane

  • DST 14.01km
  • Teren 2.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 24.02km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 17.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 września 2009 | dodano: 06.09.2009

Na polu ponuro, ale jeszcze bardzie ponuro w domu siedzieć, dlatego po obiedze wyjechałem na krótką przejażdżkę po Jaworznie. W planach miałem okrążenie całego miasta, ale niestety pojawiły się chmury, z których zaczęło lać, dlatego zwątpiłem w powodzenie mojego zamierzenia. Udało się dotrzeć tylko nad Zalane i Elektrownię. Na ścieżce nad staw wbił mi się ostry kamień do opony, rozciął ją na długość paznokcia, nie wiem jakim cudem nie przebił dętki, ale rysa wygląda beznadziejnie.
W trakcie powrotu do domu wyprzedził mnie gościu na szosie w barwach GT. Oczywiście musiałem się pod niego podpiąć, sypał mocno, cały czas ponad 40 km/h. Pociągłem za nim prawie pod dom.
Poza tym nudy, 17 C na polu a mi zimno jakby było -10. Już zaczynam tęsknić za temperaturami powyżej 30 C, o Grecji już nie mówiąć..





Wytwórca chmur:


Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km

Wrzesień czas zacząć

  • DST 27.89km
  • Czas 00:59
  • VAVG 28.36km/h
  • VMAX 48.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 2 września 2009 | dodano: 02.09.2009

Do Dąbrowy Górniczej po ogranicznik do drzwi samochodu. Dosyć szybkim tempem przez Szczakową, Maczki i Sosnowiec zaraz na skraj DG. Powrót tą samą trasą. Pędząc sobie 45km/h przez około 2 km trzymałem się w tunelu za Audi Q7 ;).
Z ciekawszych rzeczy to jeszcze wyprzedzanie jadącej L i traktorka na wysepce :P


PS.
Dwa dni bawiłem się ze zmianą wyglądu bloga, mam nadzieję, że się podoba ;)

Zdjęć z dziś nie ma, dlatego będzie zdjęcie ekstra z Grecji :P :





Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km

Błotna masakra

  • DST 23.07km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:35
  • VAVG 14.57km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 23 sierpnia 2009 | dodano: 23.08.2009

Wczoraj zmieniłem opony na terenowe, ponieważ w planach była nocna jazda do ruin zamku w Tenczynku i przesiedzenie tam do rana. Niestety rozpadało się mocno i z wypadu nici. Za to dziś ugadałem się z Robertem i Kamilem pod halą na jakiś lans po Jaworznie. Zjawiły się także dwa Michały, w tym jeden z BikeStatsa W takim pięcioosobobym składzie pojechalismy terenem nad bazę nurków i kamieniołom, który cały objechaliśmy. Potem zaczęło się najlepsze, bo skręciliśmy na tor 4x4 dla samochodów offroad. I tu zaczęła się najlepsza jazda. Masa błota, do tego strome zjazdy chyba każdemu sprawiały radochę. Nie obyło się oczywiście bez gleb, między innymi mojej, gdy po stromym zjeździe za mało się rozpędziłem, aby wjechać na następną górkę i z rowerem poleciałem w błoto. Parę obdarć no i błotko wszędzie ;)
Później odkrywaliśmy coraz to nowe trasy na tym torze, który rozrósł się bardzo. Kamil także zaliczył glebę, michał chyba też;) Ogólnie świetna jazda, dużo adrenaliny.
Na koniec jeszcze pojechaliśmy poszaleć na fajnych muldach taplając się w kałużach. Po obfitej sesji foto wrócilismy przez Kamieniołom do domów.
Świetna zabawa, czasem warto zmienić oponki na teren :)

Dziś duuużo zdjęć, bo nawet fajne wyszły:

Dookoła Kamieniołomu:


Robert skaczący na zjeździe:


Michał:


Jazda:




Skąd tam się kozy wzięły ?!:


Czasem było blisko krawędzi ;) :


A czasem ( już częściej ) błotnie:


Zjazd oraz podjazd na którym wyglebiłem:


Rowerek i ja po:




Ci tutaj mają trochę łatwiej...:


Którą drogę wybrać... No raczej na lewo ;) :


Zjazdy:




Michały dwa i ja:




Błooto, błoto, dużo błotaa:


Dzieci frajdę mają :D :




Rrobert:


Powrót, całkiem czyści...:






I na koniec najlepsze wg mnie zdjęcie ;) :


Pozdrawiam :)


Kategoria 0-50 km

Spokojne rozkręcanie

  • DST 39.86km
  • Teren 10.00km
  • Czas 01:50
  • VAVG 21.74km/h
  • VMAX 65.50km/h
  • Temperatura 28.0°C
  • Sprzęt Merida TFS 100 V
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 29 lipca 2009 | dodano: 17.08.2009

Dziś bardziej relaksacyjny dzień, jeden z ostatnich. Pojechałem standardowo już ścieżką wzdłuż Dunajca do Czerwonego Klasztoru ( uwielbiam wyprzedzać tam tłumy jadących 10 km/h ludzi na rowerach ;P ), gdzie skręciłem na przejście graniczne z Polską. Potem w kierunku Niedzicy, pod długi podjazd, by w końcu zjechać szybkim zjazdem przez Krośnicę i Grywałd do Krościenka.









Pozdro.


Kategoria 0-50 km , Góry 2009